Pozwolę sobie zabrać głos chociaż nie byłem i nie będę w tej bazie.
Do przejścia na Ty nie trzeba pić bruderszaftu, ponoć w internecie to norma więc formy PAN/Pani używał nie będę.
Mariusz - jeśli podajesz w ofercie że jest fileciarnia to znaczy że jest dostępna. Są tacy co filetują na wodzie (samemu mi się zdażało) ale jak buja to jest to utrudnione. Jeśli masz kłopot z autem i znajdujesz ogłoszenie servisu który oferuje auto zastępcze to tam jedziesz. Jak będziesz się czuł gdy właściciel Ci powie że w zasadzie to auto zastępcze jest ........ ale u konkurencji za rogiem .
Jeśli masz sprawne łodzie to znaczy że kontrolki się nie palą . A jak się palą to podajesz że łodzie masz ale niesprawne albo naprawiasz. Jest trzecie wyjście - wymontować żaróweczki pod tablicą i nic się nie będzie świecić .
Dziurawe wiadro jest niedopuszczalne. Nie dało się załatać? Albo poprosić jakąś ekipę z Polski żeby za 15plz w "Stonce" kupiła Ci taki produkt? Opuściłbyś 30 nok i wszyscy byliby zadowoleni.
Straszenie sądem? Wolne żarty, wiesz ile czasu to trwa? A pewny jesteś że wygrasz?
Grzesiek - tego wiadra to się czepiasz. O takim systemie to właśnie się dowiedziałem, zawsze myliśmy wiadrem no ale całym.
Mnie by do głowy nie przyszło czepiać się wiadra czy kontrolek, z fileciarnią czułbym się oszukany ale jadąc do rodaka można się spodziewać jakiś niedociągnięć więc trzeba było wziąć to na klatę i tyle. Ja już żyję wystarczająco długo żeby to wiedzieć, Ty musisz się uczyć .
Byłem w 5 x w Norge w tym jedno x2 i nigdy w polskiej bazie. Mam obawy przed właśnie takimi obsuwami i nie jadę po to żeby się wq......ć tylko żeby wypoczywać. Faktem jest że raz mieliśmy co innego niż w ofercie ale organizator narobił takiego dymu że następnego dnia przenieśliśmy się do super ośrodka z extra łodziami i jeszcze przeprosili.