/Wydzielono z tematu Nordkapp 2015. Administracja/
Halibuty były na moim turnusie 31.05-09.06 ale mimo to radze poszukać innej bazy...
Przynajmniej nikt nie będzie obiecywał złotych gór żeby spieprzyć przed przyjazdem grupy, do Polski.
Napisano 13 czerwca 2015 - 21:07
/Wydzielono z tematu Nordkapp 2015. Administracja/
Halibuty były na moim turnusie 31.05-09.06 ale mimo to radze poszukać innej bazy...
Przynajmniej nikt nie będzie obiecywał złotych gór żeby spieprzyć przed przyjazdem grupy, do Polski.
Napisano 14 czerwca 2015 - 14:56
Halibuty były na moim turnusie 31.05-09.06 ale mimo to radze poszukać innej bazy...
Przynajmniej nikt nie będzie obiecywał złotych gór żeby spieprzyć przed przyjazdem grupy, do Polski.
Może kolega Grzegorz by uzasadnił swoje pretensje a nie oczerniał i pisał ogólnikami w zeszłym roku młody człowieku przeszkadzał Ci luźny uchwyt prz szafce kuchennej jestem ciekawy jakie przeszkody napotkałeś w tym,że oczerniasz mnie i naszą bazę bez powodu,napisz proszę jakie to złote góry kto ci obiecał w cenie pobytu a ja sie do tego ustosunkuję.Nikt przed nikim nie spieprza a mojej nieobecności nie muszę tłumaczyć,zresztą organizator waszego pobytu był poinformowany,że mnie nie będzie a bazą zajmuje się oficjalny opiekun.Masz tupet pisząc publicznie takie rzeczy i masz jeszcze mleko pod nosem,nawaliliście ryb do oporu,miałeś łódź,miejsce do spania,chłodnię i całe wyposażenie bazy do dyspozycji,przepraszam,że nie było dziewczyn i barku wypełnionego lodowatą wódą.Pozdrawiam Norge-Fishing.
Użytkownik Mariusz Gjesvaer edytował ten post 14 czerwca 2015 - 15:07
Napisano 14 czerwca 2015 - 15:58
Użytkownik grzegorz88 edytował ten post 14 czerwca 2015 - 16:20
Napisano 14 czerwca 2015 - 16:22
Czy pisząc o fileciarni mieliście na myśli tą z rosyjskiek bazy do której nie mieliśmy wstępu czy to tylko byly takie "pomówienia"?
Po odebraniu łódek zostałeś poimformowany, że pompy do splukiwania łódek nie działą, twierdząc że działają miałeś na myśli wiadra na sznurku?
W regulaminie bazy jest napisane o wymaganej łączności radiowej między łódkami. Najpierw radia miały dzialać ale mieliśmy ich nie uzywać, po telefonie że są zepsute stwierdziłeś, że są zablokowane.
Twierdziłeś, że łodki są sprawne.
Czy w sprawnej łodzi migają czerwone kontrolki "check engine", "rev" i "oil"?
"Check engine" migał i piszczał już rok temu...
Twierdziłeś żeby się tym nie przejmować..
Na pólnoc od Stappan nie zawsze był zasięg GSM, jak mieliśmy tam pływać lódką na której świecą się alerty, nie ma racy ani radia?
Kapoka teź brakowało dla jednej osoby ale udało nam się go znaleźć
Screenshot_2015-06-14-16-04-52.png
Aby używać radia VHF trzeba mieć uprawnienia,żadna łódź nie nawaliła i bezpiecznie wróciłeś do domu,czwarta łódź jest ale wy zamówiliście pobyt na 12 osób i trzy łodzie,pampka jak to pompka to tylko urządzenie ma prawo się zepsuć,napisz lepiej o dorszach po 35 kilo,jak chcesz wczasów all inclusive to jedź na Majorkę.To jest baza wędkarska a nie hotel dla maminsynków co nie potrafią nabrać wiadra wody i spłukać pokładu.Bez odbioru.P.S czy papier tooaletowy był dość miękki?
Użytkownik Mariusz Gjesvaer edytował ten post 14 czerwca 2015 - 16:24
Napisano 14 czerwca 2015 - 17:48
to lubię
Napisano 14 czerwca 2015 - 22:36
Byłem w Gjesvaer już trzy razy i w lipcu wybieram się po raz czwarty, nie bez powodu. Baza jest bardzo komfortowa, wszystko po generalnym remoncie, łodzie nowe z nowymi silnikami, dzielnie sobie radzą w tych warunkach. Co do radia, ja nie mam uprawnień VHF i chyba nikt z tych co zawsze tam byłem nie posiadał ale zawsze byliśmy w kontakcie radiowym, nie z powodu jakiś zagrożeń tylko wymiana info kto co łowi na jakich głębokościach i gdzie. Grzegorz mam poczucie że to uderzenie się w głowę na pomoście spowodowało zaburzenia w odbieraniu rzeczywistości jaka Cię otaczała w Gjesvaer. Ale to tylko moje subiektywne odczucia, wiec nie bierz tego do siebie.
Po powrocie dam foto relację co i jak
Użytkownik Marioo edytował ten post 14 czerwca 2015 - 22:38
Napisano 14 czerwca 2015 - 23:12
Napisano 15 czerwca 2015 - 00:17
Użytkownik grzegorz88 edytował ten post 15 czerwca 2015 - 00:50
Napisano 15 czerwca 2015 - 09:01
@Mario
Byliśmy rok temu turnus po Tobie lub przed, teraz wygląda to dużo gorzej:/
Wszystkie niedociagniecia mialy byc poprawione, a tu zonk bo nie dość, że fileciarni nie ma to jeszcze łódke spłukujesz połamanym wiaderkiem a zamiast jednej kontrolki palą się trzy..
Mam nadzieję, że Adam z Krzyskiem ogarną to do waszego przyjazdu.
Nawet nie wiedziałem, że łodzie są wyposażone w instalację do mycia pokładu, jak są to super. Nie stanowiło to dla mnie nigdy problemy spłukać pokład czy na koniec pobytu umyć łódź z wiaderka. Co do fileciarni to nie wiem czy jest czy jej nie ma, i nie bardzo jest mi osobiście do czegokolwiek potrzebna. Ryby zawsze filetujemy na wodzie, i tak powinno się to robić.
Mam poczucie że robisz specjalnie jakiś kwas kierując się brakiem obiektywizmu i osobistymi uprzedzeniami do właścicieli bazy.
Sporo osób już było w Gjesvaer z którymi rozmawiałem i nie spotkałem się z tak negatywną opinią krytykującą wszystko jak Twoja.
Sam osobiście początkowo nie darzyłem sympatią tej bazy ale to z innych powodów. Pojechałem zobaczyłem, poznałem właścicieli i okazało się że moje uprzedzenia były nie obiektywne i błędne.
Bronie bazy i właścicieli bo wiem z jakim zaangażowaniem i poświęceniem podchodzą do tematu.
Mam nadzieje że w lipcu jak pojadę będzie tak przyjemnie jak ostatnio.
Napisano 15 czerwca 2015 - 09:21
... dobre
Powiedzcie mi Panowie jak to jest, że jeśli ktoś zgłasza pewne zastrzeżenia względem bazy to właściciele zamiast usterki usuwać/starać się naprawić niedogodności , ba nawet przeprosić uczestników, że coś nie zagrało w większym czy mniejszym stopniu..... zaczynają wycieczki personalne ?? Czy to jest właściwe biznesowe podejście do tematu?
Wiadomym jest, że niekiedy coś się zepsuje i nikt nie widzi w tym jakieś wielkiej afery- ale atakowanie osobiste płatników za to, że zwracają uwagę na w.w. - to wcale nie jest dobra strategia.
Napisano 15 czerwca 2015 - 09:30
Nawet nie wiedziałem, że łodzie są wyposażone w instalację do mycia pokładu, jak są to super. Nie stanowiło to dla mnie nigdy problemy spłukać pokład czy na koniec pobytu umyć łódź z wiaderka. Co do fileciarni to nie wiem czy jest czy jej nie ma, i nie bardzo jest mi osobiście do czegokolwiek potrzebna. Ryby zawsze filetujemy na wodzie, i tak powinno się to robić.
Mam poczucie że robisz specjalnie jakiś kwas kierując się brakiem obiektywizmu i osobistymi uprzedzeniami do właścicieli bazy.
Sporo osób już było w Gjesvaer z którymi rozmawiałem i nie spotkałem się z tak negatywną opinią krytykującą wszystko jak Twoja.
Sam osobiście początkowo nie darzyłem sympatią tej bazy ale to z innych powodów. Pojechałem zobaczyłem, poznałem właścicieli i okazało się że moje uprzedzenia były nie obiektywne i błędne.
Bronie bazy i właścicieli bo wiem z jakim zaangażowaniem i poświęceniem podchodzą do tematu.
Mam nadzieje że w lipcu jak pojadę będzie tak przyjemnie jak ostatnio.
Mario daj spokój,mamy 99% zadowolonych klientów jak ktoś chce wyszukać problemu to go wyszuka lub stworzy własny,co do fileciarni to można z niej korzystać tylko trzeba zostawiać porządek ale targanie takich ilości ryb do fileciarni jest bezsensowne,na łodziach są wygodne stoły wszystkim to odpowiada.Nie wiem dlaczego ten młody człowiek tak bardzo się zawziął na naszą bazę,może po prostu nie połowił ryb i zamiast 150kg fileta zabrał tylko 50kg.Dziwi mnie tylko fakt,że nie zgłosił swoich problemów bezpośrednio do firmy tylko wyskakuje na forum i nas oczernia nie zdając sobie chyba z tego sprawy,że internetowe oczernianie jest karalne co pewnie uświadomi mu Krzychu po przyjeździe do Polski.Niestety prowadząc biznes gdzie przyjmuje się ludzi trzeba mieć wkalkulowane ryzyko,że nie wszystkim sie dogodzi i że,dostaniesz wiadro pomyj na twarz.Myślę,że administracja powinna skasować ten wątek bo jest obraźliwy dla nas i dla forum.Pozdrawiam.
Napisano 15 czerwca 2015 - 09:49
... dobre
Powiedzcie mi Panowie jak to jest, że jeśli ktoś zgłasza pewne zastrzeżenia względem bazy to właściciele zamiast usterki usuwać/starać się naprawić niedogodności , ba nawet przeprosić uczestników, że coś nie zagrało w większym czy mniejszym stopniu..... zaczynają wycieczki personalne ?? Czy to jest właściwe biznesowe podejście do tematu?
Wiadomym jest, że niekiedy coś się zepsuje i nikt nie widzi w tym jakieś wielkiej afery- ale atakowanie osobiste płatników za to, że zwracają uwagę na w.w. - to wcale nie jest dobra strategia.
Kto kogo atakuje? Nikt oficjalnie nie zgłośił żadnych uwag do firmy,klient powinien uwagi zgłaszać do firmy a nie wylewać pomyje na forum.
Napisano 16 czerwca 2015 - 02:31
Użytkownik grzegorz88 edytował ten post 16 czerwca 2015 - 03:16
Napisano 16 czerwca 2015 - 09:16
@Mariusz
Sądami możesz sobie straszyć ja się Ciebie nie boje, napisałem prawdę co może potwierdzić trzynascie osób z wyjazdu. Ty zamiast odpowiedzieć na pytania/ustosunkować się do zarzutów urządziłeś sobie prywatne wycieczki,
ale co zrobić jak argumentów brak.
Tutaj masz filmik jak migają kontrolki i brzęczy alarm "check engine"..
Szkoda, że akurat kontrolka od akumlatora nie chciała migać w tym samym czasie co dwie pozostałe.
Pocieszające jest to, że ani razu nie zapaliła się ta od temperatury silnika, plus dla Ciebie
Czy ta łódka jest ok i można nią wypływać w morze??
https://youtu.be/xLhLVYwTfps
Nie kłam że można korzystać z fileciarni.
Zarządca sąsiedniej bazy wytłumaczył dlaczego nie możemy, co potem potwierdziłeś telefonem. Chcieliśmy zapłacić za korzystanie Rosjance, powiedziała, że fileciarnia jest Norwega(ona ją tylko dzierżawi) i nie może jej nam udostępnić.
Nie przypominam sobie abyśmy przechodzili na Ty a reklamacje i uwagi prosze składać pod adresem kontakt@norge-fishing.pl,sądem nie straszę i nie życzczę sobie aby ktoś nazywał mnie publicznie kłamcą i regulował mój prywatny czas.Do zobaczenia.
Napisano 16 czerwca 2015 - 10:10
Byłem w Gjesvaer we wrześniu 2014! Źle trafiliśmy, cholernie wiało, ale kiedy można było wyjść w morze, to orgazm
Najważniejsze, że łowiska wokół bazy są BAJECZNE!
Spoty bardzo blisko, wystarczy zobaczyć ostatnią mapę, którą wczoraj edytowałem dla jednego z kolegów, udającego się w lipcu.
https://kartor.eniro.se/m/qYHcq
Wszelkie odległości do łowisk od bazy max. 5 mil z kapitalnie urozmaiconym dnem, zaspokoją najbardziej wybrednych.
W przeciągu zaledwie 3 wyjść w morze (na 9 dni wędkarskich) złowiliśmy mnóstwo ryb. Dużych
Nie chcę nikogo personalnie oceniać ani brać w obronę w tym niepotrzebnym sporze.
Zarówno @grzegorz88 jaki i @mariusz.gjesvaer, prawdopodobnie mają swoje racje!
Jadę do Havoysund w lipcu/sierpniu na festiwal halibuta ale tam płacę za 7 dni 7900 NOK a w Gjesvaer 2200 zł za 9 dni.........
Najważniejsze że to my klienci mamy WYBÓR!
Użytkownik zdrowaczekolada edytował ten post 16 czerwca 2015 - 10:11
"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl
Napisano 16 czerwca 2015 - 10:31
Gjesvaer piękne ale cholernie wymagające.
Napisano 16 czerwca 2015 - 14:36
Fileciarnia? WTF? Mnie zawsze uczono, że filetujemy ryby na łodzi, ale widzę, że niektórzy mieli all inclusive w umowie...
Po cholerę ta spina>? Byłem, widziałem, korzystałem i z bazy i z łodzi i z możliwości połowu. Na szczęście wszystko przede mną, bo o wielkich rybach wciąż marzę. Życzę każdemu takiego właściciela bazy, a rozkapryszonym panienkom polecam Złote Piaski w Bułgarii.
Napisano 16 czerwca 2015 - 16:11
Użytkownik grzegorz88 edytował ten post 16 czerwca 2015 - 16:28
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych