Witam
Promocja się skończyła Nałowienie 70 szt nie było problemem.
Napisano 25 maja 2015 - 20:51
Witam
Promocja się skończyła Nałowienie 70 szt nie było problemem.
Napisano 06 czerwca 2015 - 14:19
Rejs 5.06.16 z Władysławowa Admirałem I. Udało sie skorzystac z chwilowej poprawy pogody
/okienko między wietrznymi dniami/ i wypływamy wraz z większością floty wędkarskiej z portu..
Jest piekny słoneczny ranek. Po 1godz. 50 min. docieramy na docelowe łowisko.
Stan morza 2 , wiatr 4/5B, dryf dość duzy. Pierwsze dryfy nie napawają optymizmem.
Pojedyńcze dorsze ląduja na pokładzie. Wokół widzimy większość jednostek Władkowych.
Cały czas wszyscy szukają dorszy a dorsze nie żerują.Wiekszość złowionych dorszy
łakomi się na przywieszki. Trzeba dobrze kombinować żeby coś złowić. Kto potrafi się dostosować,
ma wyniki. Ja np. musiałem zmienić wędkę na dłuższą i o mniejszym cw i dopiero miałem wyniki.
Trafiło sie kilka dubletów, kilka większych dorszy / największy miał 2,4 kg/. Po południu dryf stanąi
i było gorzej. Ilościowo na kutrze złowiono od kilku do 34 szt dorszy max. Cały czas letnia piękna pogoda sprawiała, że wszyscy dobrze sie bawili.
Piękny jest nasz Bałtyk i nasza pasja. Pozdrawiam wszystkich i załączam kilka fotek
Napisano 14 czerwca 2015 - 11:11
13,06,2015 - 4 rano ruszamy z Władysławowa, pierwsze dorsze o 6 na pokładzie. Pogoda super, dryf bardzo słaby ok 0,1-0,2, ryba głęboko, cały dzień na 70-80 metrów. W moim przypadku sprawdziły się głównie pilkery 150-165gr, miałem ważenie, że wszelkie przywieszki ryby miały głęboko w d... (nosie). Nałowiłem na kolację, grilla a i do uwędzenia coś zostanie. Wielkością nie powalały, ale te które ja miałem złowione były wszystkie ok 50cm. Zdjęć nie ma, bo tel się rozładował. Dzień uważam za udany.
Napisano 14 czerwca 2015 - 11:55
13.06 kameralny wyjazd czyli Szczepek i Ja. Obsadziliśmy dziób na Marinero a za napływanie odpowiedzialny był Gufi.
Rybka daleko i głęboko. Do połódnia słaby dryf i trzeba było machać wedą, później troszkę dołożyło wiaterku. Na sam koniec zrobiliśmy dwa mało czepliwe wraczki, na jednym nie bylo życia ale drugi obdarzał fajnymi kabankami. Przeczesaliśmy go kilka razy i powrót do portu. Na lądzie zameldowaliśmy sie dopiero po 19-tej ale każdy miał banana na twarzy Ryb było dużo i grubo, widać że kondycja populacji sie poprawia.
Pozdrawiam
Tadzio
Napisano 16 czerwca 2015 - 10:27
zbynio fajne fotki, widzę że wyprawa się udała mimo niezbyt wielkeigo połowu
Napisano 17 czerwca 2015 - 09:49
@wojciech Dzięki, rzeczywiście rejs był udany. Ja miałem akurat tego maxa.
Myśle jednak, że nie w tym rzecz żeby łowić jakies rekordowe ilości dorszy.
Cała otoczka rejsu, atmosfera , umiejetności czysto wedkarskie, a szcególnie
wtedy gdy dorsz słabo żeruje, liczą się u mnie najbardziej.
Pozdrawiam,
Napisano 29 czerwca 2015 - 06:18
Sobota, rejs kutrem Zahir B z Władysławowa.
Każdy połowił, mało było "bolków" choć sporo ryb spadło bo głębokości duże. Największa ryba na kutrze tego dnia - 6 kg
Napisano 29 czerwca 2015 - 15:20
Gratulacje, i znowu padła większa sztuk.
Napisano 22 lipca 2015 - 05:51
Wczoraj w końcu doczekałem się na rejsową pogodę. Przed szustą melduję sie z Juniorem na Marinero, za sterami Grzechu.
Pojechaliśmy na westy, pierwsze dryfy słabo ale małolat łowi pierwszego dorsza na pokładzie .Dryf nie za mocny, metry 30-40, słoneczko ładnie grzeje a Grzesiu znalazł kilka stadek chętnych do wspołpracy, jednym słowem idealne warunki na pierwszy rejs Juniora.
Na pokładzie meldują się dublety triplety a nawet kwartet , taki stan utrzymuje się do 14-tej, później rybki zaczynają kaprysić.
Młody "żeźnik" wytargał 41 dorszy, ja też kilka złowiłem . Na okrasę trafiłem piekną makrelę około 0,7kg. Teraz rozumiem jaką jazdę robi pełna choinka takich rybek.
Pozdro
Tedi
Napisano 22 lipca 2015 - 17:07
Gratulacje za udany polow! Ja wyplywam jutro z Ustki-statek wybrany przypadkowo-Amelia Max-prawie nowy z 2013 roku.Kto za sterem i jak nas powiezie o tym jutro!
Napisano 26 lipca 2015 - 16:36
23.06-Ustka Amelia Max.Wyplynelismy o 4.00 lekko wialo i stopniowo bylo coraz gorzej.Od 10 praktycznie nie dalo sie lowic.Na lodce byl komplet czyli 20 osob ale polowa z lapanki czyli turysci w krotkich spodenkach,ktorzy po godzinie lowienia mieli dosc wiec na pokladzie pustki.Udalo mi sie wymeczyc komplet ale bylo ciezko.Dorsze w miare duze czyli od 1-2 kg.Szyper sie staral,obsluga mila,zurek wysmienity,statek duzy ,nowy i czysty wiec jestem zadowolony.
Napisano 26 lipca 2015 - 17:21
Gratuluję,
Lato nie długo się skończy i dorsze lepiej będą brały.
Napisano 01 października 2015 - 22:20
30.09.15 Rejs z Władysławowa. Po 2 terminach weekendowych, które nie doszły do skutku,
decydujemy się na rejs w środę. Jest to akurat okienko między niesprzyjającymi wiatrami.
Wypływamy Admiralem o godz. 7.00. Po 2 godz pierwsze dryfy. Szyper próbuje coś znależć
na głębokości 28m. Wychodza pierwsze bolki. Pogoda dopisuje. Jest słonecznie.Praktycznie flauta,dryf
bardzo słaby. Wyciągamy pojedyńcze bolki. zapowiada się więc, że pogoda będzie fantastyczna a
rybki na wczasach, Po 11.00 szyper płynie jednak dalej na głębsze łowiska. Na głębokości ok. 60 m bingo.
Praktycznie co rzut to dorsz. Mniejsze, większe ale biorą. Ci co są pierwszy raz troche więcej trudu muszą włożyć
w złowienie dorsza ale radość na pewno mają większą. Trafiają się dubleciki. koło nas pojawia sie Nautic, Marinero,
pozostałe Admirały i inne jednostki. Po południu wiaterek i dryf się zwiększają i rączki zaczynają już boleć.
Dryfujemy praktycznie w jednym miejscu po korektach szypra Mariolki. W tym miejscu dziękuję mu i załodze za udany
rejs. Wyniki na kutrze to od 11 szt. do 47 szt. Największy dorsz to 3,5 kg a najcięższy, który zwyciężył w naszym konkursie
to 1,87 kg. Wszyscy wędkarze byli zadowoleni z fantastycznej pogody i udanych połowów. W załączeniu kilka zdjęć.
Pozdrawiam.
Napisano 05 października 2015 - 15:17
30.09.15 Rejs z Władysławowa. Po 2 terminach weekendowych, które nie doszły do skutku,
decydujemy się na rejs w środę. Jest to akurat okienko między niesprzyjającymi wiatrami.
Wypływamy Admiralem o godz. 7.00. Po 2 godz pierwsze dryfy. Szyper próbuje coś znależć
na głębokości 28m. Wychodza pierwsze bolki. Pogoda dopisuje. Jest słonecznie.Praktycznie flauta,dryf
bardzo słaby. Wyciągamy pojedyńcze bolki. zapowiada się więc, że pogoda będzie fantastyczna a
rybki na wczasach, Po 11.00 szyper płynie jednak dalej na głębsze łowiska. Na głębokości ok. 60 m bingo.
Praktycznie co rzut to dorsz. Mniejsze, większe ale biorą. Ci co są pierwszy raz troche więcej trudu muszą włożyć
w złowienie dorsza ale radość na pewno mają większą. Trafiają się dubleciki. koło nas pojawia sie Nautic, Marinero,
pozostałe Admirały i inne jednostki. Po południu wiaterek i dryf się zwiększają i rączki zaczynają już boleć.
Dryfujemy praktycznie w jednym miejscu po korektach szypra Mariolki. W tym miejscu dziękuję mu i załodze za udany
rejs. Wyniki na kutrze to od 11 szt. do 47 szt. Największy dorsz to 3,5 kg a najcięższy, który zwyciężył w naszym konkursie
to 1,87 kg. Wszyscy wędkarze byli zadowoleni z fantastycznej pogody i udanych połowów. W załączeniu kilka zdjęć.
Pozdrawiam.
gratulacje,my też 2 terminy straciliśmy przez pogodę.teraz próba będzie we wtorek na AD z Mariolką
Napisano 06 października 2015 - 10:25
Dzięki. Z pogodą teraz jak z totkiem. Zyczę udanych połowów.
Napisano 12 października 2015 - 15:26
Dzięki. Z pogodą teraz jak z totkiem. Zyczę udanych połowów.
i tym razem pogoda wygrała.jutro AD stoi w porcie Neptun nie chce go widzieć a morzu.następny termin środa 21.10
Napisano 12 października 2015 - 18:43
czyli znowu jak w piosence...
zo ba czyłeś morze,
zo ba czyłeś keje,
lecz se nie popływasz,
bo znów kuźwa wiee je
Napisano 12 października 2015 - 18:50
Jak by co to na dole strony jest grupa terapeutyczna , witaj w klubie w tym roku już 15 terminów mi poleciało
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych