Wielu pyta mnie jak było tym razem...
Cóż... Nie było fajnie ....
Orkan Stefan, zimno... Poza tym już na samym początku zaatakowali nas partyzanci !!
Napisano 23 kwietnia 2015 - 20:47
Wielu pyta mnie jak było tym razem...
Cóż... Nie było fajnie ....
Orkan Stefan, zimno... Poza tym już na samym początku zaatakowali nas partyzanci !!
Napisano 23 kwietnia 2015 - 20:50
Napisano 23 kwietnia 2015 - 20:54
Owszem. Najpierw trzeba było przejąć mundury wroga...
Napisano 23 kwietnia 2015 - 21:46
No ale towarzysko, to było bardzo fajnie
A ja tak trochę w ramach wędkarskich osobliwości pokażę jak niemieckie kormorany polują na sledzie Rugia
Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 23 kwietnia 2015 - 22:03
Son of Vikings
Napisano 24 kwietnia 2015 - 04:32
o matko ale najazd !
Napisano 24 kwietnia 2015 - 05:54
Rozmawiałem ostatnio z gościem, który pracuje w Niemcowni- mówił, że na Rugii widok pływających ponad stu motorówek nie robi już na nikim większego wrażenia
Napisano 24 kwietnia 2015 - 06:16
Na mnie zrobiło .
Ale to wątek o Bornie i dzisiaj wieczorkiem jakieś zdjęcia zarzucę. Może w międzyczasie Kapitan coś zapoda .
Napisano 24 kwietnia 2015 - 08:44
na 7 dni pobytu mieliśmy 5 dni wiatru 8-13 m/s z zachodu
plaza.jpg 141,04 KB 2 Ilość pobrań
nawet piasek wydmuchało z plaży
piasek.jpg 125,42 KB 2 Ilość pobrań
Napisano 24 kwietnia 2015 - 09:53
Z Sassnitz płynęlismy na Born dziwnym promem
Parę widoczków z wyspy wiatrów.
Rano wiało
W południe też wiało
No i wieczorami również wiało
Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 24 kwietnia 2015 - 09:54
Son of Vikings
Napisano 24 kwietnia 2015 - 10:05
a postrzelaliście Marek z tego Ubota w czasie drogi ?
Bornholm jak to Bornholm ile razy tam bylem na 80% zawsze wiało mniej lub bardziej ale dymalo
trzeba mieć farta aby trafić na pogodę z "normalną" siłą wiatru
Napisano 27 kwietnia 2015 - 20:42
Mimo iż wiało, taktykę należało omówić:
Zatem ekipa śmiałków rusza do boju....
Wyniki przemilczmy . Cóż, ostatecznie tu zawsze biorą....
Napisano 27 kwietnia 2015 - 20:49
To nic za rok będzie lepiej, może i ja się załapię.
Napisano 27 kwietnia 2015 - 20:55
Mimo to duch w narodzie nie zanikał.... Zbrojenie...
Napisano 27 kwietnia 2015 - 21:04
Zmęczona drużyna udała się na rekonesans....
Napisano 27 kwietnia 2015 - 21:10
W końcu wszyscy zrozumieli, że tylko ON może coś tu zdziałać i uratować honor... ON rychło zabrał się do walki:
Napisano 27 kwietnia 2015 - 21:17
Ale spragnieni ryby, ruszyliśmy na poszukiwania.... I nagle.... Jest!! Słynne 5 kominów!! Tam musi być jakaś cywilizacja oraz smaczna ryba!! Tam musi się wędzić!!
A com przeżył i com pożarł- przy okazji Wam opowiem
Użytkownik Tom_S edytował ten post 27 kwietnia 2015 - 21:17
Napisano 05 maja 2015 - 17:44
Bardzo bardzo dzielnie wszyscy walczyliście, ale przyroda okazała się jak zwykle nie ujarzmiona i nie pokonana. No cóż raz wracamy z tarczą innym razem na tarczy taka karma .
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych