Leo, którego dnia byłeś dokładnie?
Ja byłem na Bisce 11 maja wraz z 4 kolegami. Miałem bodaj 29 i diabła. Kilka tylko ryb lekko ponad kilo, reszta boluśki ledwo wymiar.
Acz padł "potwór" ponoć koło 4kg.
Wyjazd organizowałem towarzysko - 2 całkowitych świeżaków, jeden po kilku rejsach z fryzjerami i kolega z okolic niewidziany kilka lat.
Koledzy zadowoleni a to najważniejsze ☺
Następnym razem całkowicie zrezygnuję z kotwic chyba, przywieszka i dobiegacz i heja. Na pilkera pojedyncze ryby - mam wrażenie, że nasze dorszyki nie wiedzą już co to śledź i szprot - żerują na robactwie i takież przynęty chętniej pobierają.
Jeden minus - tyle co ostatnio nie zerwałem przez całe życie. Będzie trzeba się do Tadzia uśmiechnąć ????
Następny wyjazd, jeśli doń dojdzie, będę organizować chyba na zasadzie 20 chłopa i cała krypa nasza. Zbyt często trafiam na współrejsantów, których nadrzędnyym celem jest najwyraźniej maksymalne wku...e wszystkich innych ludzi na pokładzie.
Dwie kotwice na pilkerze plus 4 przywieszki i prowadzenie typowo dla szarpania... norma wśród naszych "wędkarzy".
Rejsy z Ustki 2019
Rozpoczęty przez
zbynio
, 24 mar 2019 06:40
20 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 26 czerwca 2019 - 18:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych