Fiord Lyngen

Koledzy ,ma ktoś jakieś doświadczenia z tytułowym fiordem?Co ,gdzie ,jak?.Jak daleko trzeba pływać?Za wszelkie spostrzeżenia z góry dziękuję.

Kolego, byliśmy tam w 2008r, ekipa 8 os., w ośrodku w Lyngseidet w porze letniej.

Nie wiem, który ośrodek bierzesz pod uwagę ale z w/w jest dosyć daleko do dobrych miejsc.

Połowiliśmy sporo zębaczy, spotkanie z halibutem było, ale generalnie

czuliśmy niedosyt, ponieważ nie mogliśmy dopłynąć do najlepszych miejsc z powodu nie tyle pogody co

łódek, wtedy były to odkryte aluminiowe łódki z silnikami 50KM,

Jeżeli uprzesz się bardzo to powinienem mieć mapy z zaznaczonymi miejscówkami,

ale myślę że za trochę więcej pieniędzy możesz odwiedzić naprawdę topowe łowiska

Pozdrawiam

Witam,

Byłem z ekipą w sumie 8 osobową na końcu czerwca 2013r w miejscowości SORHEIM - CMAP LYNGEN.

Warunki bytowe w campie bardzo dobre. Jesli chodzi o łódki to były takie jak załączam na zdjęciu.

Łowic można było tylko w fiordzie. My akurayt łowiliśmy na głębokości od 20m do 120m.

Do tych łowisk było ok. 20 min przelotu motorówką. Nie wiem czego oczekujesz po takim wyjeżdzie, ale o kazy we fiordzie jest trudniej.

Na pewno krajobrazy są piękne. Łowiliśmy np. tylko w nocy nie oczekując okazów. Przeważnie oprócz dorszy,

najwięcej było zębaczy i czarniaków. Trafiały się brania halibutów. Udało mi się złowić oseska 7 kg.

Pogoda była bardzo słoneczna , także bawiliśmy się dobrze. 

Jak masz jakieś pytania to proszę bardzo.

Pozdrawiam,

 "ale o kazy we fiordzie jest trudniej"

Bo Kazy siedzą w Kielcach i nad morze się nie ruszają   . Taki mały zarcik rzecz jasna  .

Trafne spostrzeżenie.

Dzięki serdeczne za odpowiedzi.Właśnie o to mi chodziło,lokum znalazłem na wyspie ULOYA leżącej w ww fiordzie.Ponieważ jest trochę w głebi to zastanawiałem sie jak daleko trzeba będzie pływać aby trochę grubiej połowić.Łódka jest zacna 22ft 140km,więc o to się nie martwię,nie chciałbym jedynie drałować aż za Vannoy     aby połowić,bo wtedy faktycznie lepiej szukać czegoś innego.Wstępnie mam booka na początek maja.Czego tam można się spodziewać w tym terminie(wędkarsko oczywiście?)może ktoś z Was był w takim terminie?.Relacje z forum przeczytałem,jednak większość jest z Torsvag,a to trochę powyżej.Jeżeli można to proszę o info,najlepiej na forum,bo może przyda się jeszcze komuś wiedza od kolegów.Dziękuje raz jeszcze i proszę o więcej.

Mapa do niezłych miejscówek, Lyngenfjord: https://kartor.eniro.se/m/IZfoo

ale o Kazy to otwarty ocean, albo Kielce

Edited by zdrowaczekolada, 10 January 2016 - 09:44.

Mapa do niezłych miejscówek, Lyngenfjord: https://kartor.eniro.se/m/IZfoo

ale o Kazy to otwarty ocean, albo Kielce

dzięki za mapkę,masz może taką z miejscówkami,ale rejonu trochę bardziej na północ fiordu?Te są trochę poniżej bazy,w głębi fiordu,myślałem raczej o pływaniu w stronę morza,chyba że pogoda nie dopisze.

To jest mapka teoretyczna, to nie jest mapka faktycznych miejscówek.

... jaka teoretyczna? - toż nawet na punktach opisy są jedyne czego brak to namiary gps

Edited by giaur27, 10 January 2016 - 14:40.

Jaja se robicie z człowieka?

Koledzy,nie oczekuję wskazania super miejscówek,dwóch Forumowiczów było na wskazanym fiordzie,dało mi do zrozumienia,że w głębi fiordu nie ma czego szukać.Kolega Zdrowaczekolada pokazał sugerowane miejscówki super ok.Wiadomo,że to są tylko wskazówki Kolegów.Proszę o wiadomości,ale bez napinki i złośliwości.Nie muszę złowic więcej,większych,lepszych,lepszejszych,ryby są dla mnie "wisienką na torcie" w każdej wyprawie,ale nie jedynym celem.pozdrawiam

Teoria teorią, ale ryb trzeba szukać wszędzie, same do łodzi nie wskoczą, nawet w Norwegii

Podanie współrzędnych gps niewiele da, dziś ryba jest - jutro jej nie ma!

Mapkę (link wyżej) przygotowałem rzeczywiście teoretycznie, wiosną 2014 dla kolegi z Inowrocławia.

Byli w Lyngenseidet, to głębiej na południe od ULOYA, w fiordzie Lyngen.

W wytypowanych miejscach, zwłaszcza w cieśninie pomiędzy wyspą Aroya a lądem złowili halibuty a na wypłyceniach oznaczonych na pn-wsch. od tej wyspy mieli ładne dorsze.

Fiordy to nie jest mój ulubiony typ łowisk, osobiście wybieram bazy blisko otwartego morza (Vega, Torsvag, Loppa, Soroya, Havoysund, Gjesvaer....), wiosna lecę do Tromso sprawdzić jak będzie na Sommaroy.

W fiordach loteria.

Choć w Malangen na południe od Tromso (fiord daleko od offshore) w maju 2015, kolega złowił halibuta 65 kg!

Pozostałe ryby mieli max. 8 kg. Ale byli bardzo zadowoleni.

Sam Lyngenfjord słynie z ogromnych tarlisk ryb (mapki niżej) A gdzie "rybie przedszkole", tam drapieżniki większych rozmiarów.

Jednak w fiordach gorsza pogoda jest troszkę mniejszym ograniczeniem, mniej buja.

Załaczam kilka "nie teoretycznych" mapek norweskich rybaków z rejonu wyspy Uloya, tam gdzie się wybierasz.

 uloya (1).png   1.57MB   7 downloads  

Aktywność rybaków w 2 kwartale 2014 r.

 uloya (2).png   1.62MB   7 downloads  

Tarliska dorsza

 uloya (3).png   1.63MB   7 downloads

Dojrzewanie ryb - zielone pola - dane zbierane przez Norweską Dyrekcję Rybołówstwa z biura regionalnego w oparciu o wywiady głównie od rybaków. W tych obszarach łowi się również dużo ryb dorosłych. Ich zagęszczenie jest większe niż w innych obszarach. Obszar tego "rybnego przedszkola" jest bowiem bardzo zasiedlony przez małe ryby, w którym gęstość "nieletnich" jest większa niż w innych obszarach. Bazy danych cały czas są prowadzone i na bieżąco są i będą aktualizowane. Info ze strony dyrekcji rybołówstwa.

 uloya (4).png   1.34MB   6 downloads

Miejsca do wędkowania sugerowane przez Norweską Dyrekcję Rybołówstwa. (nawet zgadzają się z moja teoretyczną mapą

hobby @ - będę wdzięczny za info jak było

ok,dziękuję. 

https://fiordy.net/l...atursenter-2009