trochę różnych danych
https://www.mir.gdyn...-Fakty_mity.pdf
Posted 29 January 2015 - 14:32
Posted 29 January 2015 - 16:34
Bardzo słusznie podjęty temat. Podpisuje się pod tym obydwiema rękoma.
Od kolegi ichtiologa wiem, że w głównej mierze nasi północni i północno-zachodni sąsiedzi załatwiają nam sprawę dorsza odłowami właśnie białka.
W jednym z raportów puszczone były bajki, że w jakiś zagmatwany sposób zanieczyszczenia zakłócają naturalny schemat przesuwania się ławic dorsza za ławicami na, których żerują. Była to jednak tylko propoganda.
Posted 29 January 2015 - 18:25
Raport obala (o ile jest wiarygodny) jeden z mitów, że to obce paszowce wyławiają szprota. To nie obce, a nasze rodzime, polskie paszowce łowią szprota najwiecej. Z raportu wynika, że szprot nie jst jednak jedynym pokarmem dorszy i trudno jednoznacznie stwierdzić, że jego odłowy przyczyniają się do chudnięcia dorsza. Natomiast podnosi się sprawę zarobaczywienia ryb i możliwy wpływ na ich kondycję.
W ostanich co najmniej 5 latach jest stały wzrost ilości ryb z pasożytami. To akurat stwierdziłem naocznie, podczas rejsów. Nie zabieram żadnych wątróbek, a kiedyś czesto. Jesze 8-10 lat temu wszystkie praktycznie wątróbki były czyste.
Z innuch opracowań wiadomo, że ilośc pasożytów w rybach zmienia się okresowo. To samo z innymi chorobami.
Edited by Cpt. Lego, 29 January 2015 - 18:26.
Son of Vikings
Posted 29 January 2015 - 20:21
Jakoś te opracowania naukowe do mnie nie przemawiają. To tak samo jak z badaniami opinii publicznej lub GDA, kto zapłaci za opracowanie ten wymaga odpowiednich wyników.
Dla mnie to oznacza jedno: pan płaci, pan wymaga, pan ma odpowiednie słupki i wykresy.
Posted 29 January 2015 - 21:24
Też jakoś to sprawozdanie odbieram, mydlenie oczu.
Posted 30 January 2015 - 08:21
W takim razie czemu w norge dorsz jest tłusty pomimo pasożytów...
Dla mnie sytuacja jest prosta. Mało żarcia, chude ryby
Posted 30 January 2015 - 09:26
W takim razie czemu w norge dorsz jest tłusty pomimo pasożytów...
Dla mnie sytuacja jest prosta. Mało żarcia, chude ryby
Chyba trzeba się zgodzić z powyższym!!!
Nie każde opracowanie jest robione na zamówienie! Za to kto miałby i po co zapłacić!
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Posted 30 January 2015 - 09:48
Na uwagę zasługuje fakt rozmieszczenia dorsza i szprota, które nie bardzo się pokrywa, a jakby nie było jest to główny pokarm dorsza obok śledzia.
Przy małym natlenieniu Bałtyku występowanie przy dnie pokarmu uzupełniającego też jest ograniczone (choć przełom 2014/2015 dał porządne wlewy).
Połączenie jednego z drugim plus inne czynniki oddaje obecny stan rzeczy.
Każde stworzenie jak nie dojada to jest chude.
Posted 30 January 2015 - 11:40
Ja bym do tego jeszcze dołoży zalegające na dnie beczki po II i I wojnie z substancjami bojowymi. Bomba ekologiczna na maksa. Być może już się przedostają do wody i zakłucają ekosystem.
Posted 30 January 2015 - 12:58
Ja bym do tego jeszcze dołoży zalegające na dnie beczki po II i I wojnie z substancjami bojowymi. Bomba ekologiczna na maksa. Być może już się przedostają do wody i zakłucają ekosystem.
Ten temat jeszcze długo nie zostanie podjęty
Posted 30 January 2015 - 20:32
Ten temat jeszcze długo nie zostanie podjęty
Chyba,że je...nie! Wtedy wszyscy będą o tym pisać. A ,że pierdyknie to pewne. Tylko nie bardzo wiadomo kiedy. Po tym możemy się z życiem w Bałtyku pożegnać. Kto wie czy tylko w Bałtyku!
Edited by longin, 30 January 2015 - 20:34.
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Posted 30 January 2015 - 22:23
Chyba,że je...nie! Wtedy wszyscy będą o tym pisać. A ,że pierdyknie to pewne. Tylko nie bardzo wiadomo kiedy. Po tym możemy się z życiem w Bałtyku pożegnać. Kto wie czy tylko w Bałtyku!
To prawda. Miejmy nadzieję, że jak najpóźniej.
Posted 01 February 2015 - 21:10
Wszysko ladnie i pięknie, w zgodzie ze wszystkimi przepisami. ganeralnie jest git
Tylko czemu nie ma dużych dorszy?
Posted 01 February 2015 - 21:16
przełowione?
Posted 01 February 2015 - 21:24
Piszą że szprota jest full, tyle że na północy a dorsz został na połódniowej części. Więc czemu nie zabronią połowów paszowych w połódniowej części Bałtyku? Dobijaków nikt nie analizuje wiec nie wiadomo czy wiele zostało. Dla nich liczy sie tylko to ze połowy są zgodne z przepisami i limitami, więc generalnie opracowanie szyte na miarę.
Posted 02 February 2015 - 12:16
Dorsze nie są przełowione tylko zachwiana została równowaga w bałtyckim ekosystemie rozlicznymi czynnikami.
Bałtyk ma swoją zdolność produkcyjną i zarządzanie odłowami wg uczciwych i fachowych operatów pozwalało by na poławianie dorsza, który by się systematycznie odradzał i każdy byłby zadowolony.
Przyczyną jest tu pazerność, zacietrzewienie, unijna dyktatura i zwyczajny brak gospodarza co można w polsce obserwować nie tylko na tle bałtyku.
Posted 02 February 2015 - 12:27
W takim razie gdzie się podziały te ryby z przedziału 5-15kg, które z roku na rok zniknęły?
Posted 02 February 2015 - 15:17
Moim skromnym zdaniem zostały wyłowione a nowe roczniki z uwagi na zmiany w ekosystemie nie rosną już tak szybko.
Rekordowe ryby najczęściej były łowione na wrakach i też już zostały przetrzebione. Może po ubiegłorocznych wlewach słonej wody sytuacja zacznie się stopniowo porawiać ale to musi potrwać.
Posted 02 February 2015 - 16:29
Moim skromnym zdaniem zostały wyłowione a nowe roczniki z uwagi na zmiany w ekosystemie nie rosną już tak szybko.
Rekordowe ryby najczęściej były łowione na wrakach i też już zostały przetrzebione. Może po ubiegłorocznych wlewach słonej wody sytuacja zacznie się stopniowo porawiać ale to musi potrwać.
Dokładnie to miałem na myśli. Obok zanieczyszczeń, niegospodarne zarządzanie odłowami(nie tylko dorsza) były głównymi przyczynami zachwiania ekosystemu.
Wlew słonej wody gdyby był podparty wreszcie rozsądnymi rozporządzeniami odnośnie odłowów, w stosunkowo krótkim czasie mogłoby jak sądzę naocznie poprawić stan rzeczy na Bałtyku. Niestety czy tak będzie...raczej jestem pesymistą w tej kwestii.
0 members, 1 guests, 0 anonymous users