60 odpowiedzi w tym temacie

[Tom_S]

Jako iż lubię czasem przeczytać to i owo, chętnie wymieniłbym się z innymi czytelnikami informcjami na temat szeroko rozumianej literatury wędkarskiej, rybackiej, morskiej, jeziorowej itp. .  Mile widziany również opis .

 

Ze swojej strony (tak na gorąco) polecam:

 

O. Pavel- Śmierć pieknych saren. Historia człowieka, który z perspektywy pacjenta szpitala psychiatrycznego wspomina wędkarskie przygody.

M. Kurlansky- Dorsz. Ryba, która zmieniła świat. Standard, czyli wszystko o tytułowym bohaterze.

A. Strzelbicki- Niespokojne opowieści Oceanu Spokojnego. Historia morskich podróży do Australii, czyli jak zdobywano, opływano ten kontynent.

J. Bojer- Ostatni wiking. Świetna rzecz o podbojach Lofotów przez pierwszych rybaków. Rzecz ciekawa dla norwegofilów.

 

c. d. n. 

Użytkownik Tom_S edytował ten post 20 grudnia 2014 - 22:34

[rstour]

to może - Ferdynand Zamojski - lata  '60 - '70 - ciekawe opisy dzikiej wtedy jeszcze polskiej przyrody :

"Swiatła bakanów" - zbiór opowiadań wędkarskich

"Ryby zielonych rzek" - przygody wędkarskie jako pretekst przeżyć dorastania

"Smak niedopałka" - rachunek sumienia żołnierza

było więcej pozycji tegoż autora lecz nie wszystkie czytałem/dorwałem.

[longin]

To możne coś takiego:

Jerzy Putrament " Taniec Boleni" - o Mongolii i Tajmieniach. Dziś takiej Mongolii i  takichTajmieni już nie ma. A to tylko ok. 50 lat.

 

Może się wyjaśnić dlaczego tak niektórych ciągnie do Norwegii!

To warte przeczytania! Co i dlaczego nam smakuje!

 

 

Mój księgozbiór. Książki na różne tematy! O wędkarstwie również.

[giaur27]

A ja ze swojej strony polecę klasykę, tj. Karol Olgierd Borchardt dzieła wybrane

 

"Krążownik spod Samosierry"

"Szaman Morski"

"Znaczy Kapitan"

 

Książki, które są dobre tak dla młodego jak i starszego czytelnika. Naprawdę warto sięgnąć po tą lekturę (chociaż pewnie nie ma co namawiać, bo wszyscy już czytali )

[zdrowaczekolada]

"Dorsz. Ryba, która zmieniła świat" Autor: Mark Kurlansky

Rewelacyjna - historia naszej ukochanej ryby, wpisana w dzieje mocarstw nadmorskich. Jak dla mnie bomba! Czytałem ją z zapartym tchem.

Szukałem ostatnio na prezent, ale trudna do zdobycia.

 

[Tom_S]

Właśnie jestem w trakcie:

"Białe. Zimna wyspa Spitsbergen"- Ilony Wiśniewskiej. Może niekoniecznie o rybach, ale cos dla fanów dalekiej północy- o tym, jak się żyje na owej wyspie. Wciąga . 

[longin]

Polecam obie!

 

W końcu w czeluściach mojej biblioteki znalazłem książkę o dorszu. Ale z czystym sumieniem polecam tą drugą " Genialni". O lwowskiej szkole matematyki.  O ludziach, ich losach i odkryciach matematycznych. Wielce zajmująca. Nie tylko dla fanów matematyki.

!

[Tom_S]

Duzo słyszałem,czytałem o "lwowskiej szkole" ale tą pozycja się zaintersuję .

 Jeśli chodzi o "północne sprawy" ostatnio na gg, pewnemu pryjacielowi polecałam: " J. H. Bader "Biała Goraczka"....

[Cpt. Lego]

Jeśli chodzi o Skandynawię, to polecam czasopisma i opracowania ze strony:

 

https://www.baltic-t...l.com/index.php

 

 

Jakież było moje zdziwienie, gdy w jednym z magazynów "Zew Północy" przeczytałem artykuł o saamskim hodowcy reniferów Nielsie Somby, a na zamieszczonym zdjęciu rozpoznałem gościa, któremu sam zrobiłem zdjęcie przy jego zagrodzie na wyspie Mageroya, przy trasie E69 w 2013r.

 

Ten saamski dziadek okazał się być właścicielem kilkutysięcznego stada reniferów, które wypasa się na Mageroya. 

 

 

cyt. "... Stado Nielsa przybywa na wyspę wiosna, by podtuczyć się na letnim pastwisku. W kwietniu renifery przeprawiają się wpław przez liczącą 1800 metrów szerokości cieśninę Mageroysundet, oddzielającą wyspę Mageroya od stałego lądu. Niels swoje zwierzęta dzieli na trzy-cztery grupy, które następnie przepływają cieśninę. Mimo, że wody są chłodne, renifery nie cierpią zbytnio z tego powodu - dzięki sierści o wyjątkowych walorach izolacyjnych ich skóra pozostaje sucha. Podczas przeprawy stado jest asekurowane przez łodzie, bo zdarza się, ze cielęta nie nadążają za dorosłymi, pływając w kółko. Jesienią zwierzęta ponownie forsują cieśninę, powracając na zimowe pastwiska w okolicach Karasjok. Nielsowi i jego podopiecznym droga ta zajmuje dwa tygodnie."  

 

 

Cytat dla kolegów niedowiarków, bo nie chcieli mi uwierzyć, że te renifery wpław na wyspę się dostają.

 

EDIT: Jeszcze fotka jegomościa.

Załączone pliki

•  DSC_0415.jpg   139,86 KB   4 Ilość pobrań

Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 10 stycznia 2015 - 22:49

[longin]

Kiedyś na kanale National Geographic oglądałem właśnie film o tej wędrówce. Niezła impreza i dla Samów i dla reniferów.

[longin]

Długo oczekiwana książka w końcu do mnie dotarła!

[Tom_S]

Jak ktoś lubi norweskie klimaty.... Właśnie czytam... Mocno wciąga .

 

Karl Ove Knausgard "Moja walka"- tom I. Jest 6, a każdy po 600-700 stron. Ale damy rady .

[longin]

Jak to wątek nie idzie. Proszę bardzo! Moje nowości!

[Cpt. Lego]

Myślę, że dziś więcej pije zaścianek 

[longin]

Myślę, że dziś więcej pije zaścianek 

Też tak myślę!   Co czasem widać, słychać i czuć!

[Tom_S]

Jak ktoś chce poczytać jak piją (a właściwie pili) chłopcy w Moskwie polecam W. Jerofiejewa "Moskwa- Pietuszki"

[czeburaszka710]

Jak ktoś lubi norweskie klimaty.... Właśnie czytam... Mocno wciąga .

 

Karl Ove Knausgard "Moja walka"- tom I. Jest 6, a każdy po 600-700 stron. Ale damy rady .

Nie Tomuś , jesteś wielki   , ja tam czytam Vofgang Kuntsie " technologia słodu i piwa " 811 stron , trzy tyg. czytam i dopiero 311 stron oswoiłem .  Nie trzyma się tego starego bębna informacja , masakra . Degradacja .

[longin]

Mo Yan chiński Nobel z 2012 roku - ciężko się czyta! Dwie pozostałe wchodzą łatwo. Moskwa - Pietuszki ( w środku) jedna z lepszych książek jakie czytałem w życiu!

Użytkownik longin edytował ten post 28 sierpnia 2015 - 21:24

[Tom_S]

Sołżenicyn to nie tylko wojna, obozy, gułagi. choć swego czasu trochę się wkręcałem w temat. Niezłe wrażenie robią "Opowiadania kołymskie" Warłama Szałamowa.

Z innych rzeczy Sołżenicyna fajnie się czytało "Oddział chorych na raka"...

Aktualnie po fazie na polskie i skandynawskie kryminały przeniosłem sie do Barcelony (polecam "Jaśnie pan" Cabre) .

[giaur27]

... jeśli chodzi o klimaty latynoskie to polecam "Królową Południa" - Teresa Mendoza wymiata