34 odpowiedzi w tym temacie

[easyrider]

Siemacie!

Pozdrowienia dla wszystkich morskich pasjonatów wędkowania.

Szczęśliwie jesteśmy na miejscu, droga przebiegła bez żadnych niespodzianek.

Nordkapp przywitał nas chłodem ( uff co za ulga jest 8 - 9 stopni) i wiatrem w twarz czyli

z północnego wschodu. Zmarszczone morze Barentsa nie pozwalało jak na razie dotrzeć do swego bogactwa.

Pokręciliśmy się tylko w okolicach deczko osłoniętych. Wyszły z wody jakieś pierwsze (drobne) rybki.

Gatunki różne dorsze "kapustniki", wszędobylskie "księżniczki" brosmy, karmazynki, plamiaki itp.

3m-cie za nas kciuki,

easy

 

[martynik]

Dajta czadu chlopaki !!!!!!!

[Slodziaksos]

Połapiecie

[Tleilax]

Trzymam za Was kciuki

[easyrider]

Niedziela,

Dziś udało się popływać ale otwarte morze dalej niedostępne. Wyszło słoneczko, wiatr troszkę bardziej odwrócił się na wschód i udało się wyrwać 3-4 godziny w morzu. Kilka fajnych napływów z rybkami w przedziale 4 - 8kg. Trafiły się też zębacze.

Potem morze zaczęło się znów marszczyć i jak fale zaczęły przez rufę wlewać się do łódki to podwinęliśmy grzecznie ogonki i uciekliśmy do portu. W planie było popłynąć dziś jeszcze na nockę. Niestety według aktualnej prognozy raczej się nie uda.

[easyrider]

Dziś a w zasadzie wczoraj morze już łagodniejsze i udało się połowić

wyszło kilka dwucyfrówek (dorsze) a najbardziej gnębił je kolega Michał.

Co ciekawe to morze współpracowało w dzień a jak popłynęliśmy drugi

raz wieczorem to już była pustynia (właśnie wróciliśmy jest 4-00).

Ale wisienkę na torcie zebrał super Mario (Giaur27) halibutem 123,5cm.

jutro ciąg dalszy

 

Załączone pliki

•  IMG_5038.JPG   67,52 KB   5 Ilość pobrań
•  IMG_5059.JPG   49,4 KB   4 Ilość pobrań

[jarwal]

Poznaję tego halibuta - to ten sam którego wypuściliśmy w pierwszy dzień naszego pobytu  Heniu miał litość dla niego i postanowił darować mu wolność. Mariusz-aleś urósł   Gratki dla ekipy

[Slodziaksos]

Gratki dla Łowcy

[LeSo]

Witam. Jeszcze kilka ładnych dni łowienia przed wami . Więc na pewno połowicie . Pozdrawiam !

[easyrider]

Dzięki wszystkim za wsparcie!

Staramy się każdą chwilę spędzać na wodzie. Dziś z początku pustynia. Objechaliśmy

prawie wszystkie znane i nieznane punkty i prawie nic. Na szczęście mieliśmy papu na łajbie

i wieczorem już było ok. Kilka ładnych napływów i od razu wróciły banany na nasze twarze.

Jutro prognozy nie są zbyt optymistyczne.

pozdrówka,

easy

[Szczepek]

Gratulację dla Mariusz, Darek nie daj się. Trzymam kćiuki i no i poprawcie rekordy.

[easyrider]

Pogoda się deczko poprawiła i chociaż troszkę pada to idziemy w morze.

a tu przyłów na "zgreda":

 

Załączone pliki

•  DSC03288.JPG   84,96 KB   5 Ilość pobrań

[easyrider]

Pomimo zmiany kierunku wiatru na południowy pomarszczone morze przepędziło

nas do bazy. Prognozy nie są najlepsze - może w piątek wieczorem dopiero

się uda. Gorzkie to do przełknięcia ale co zrobić...

easy

[jarwal]

No tak, jedzie się szmat drogi i matka natura płata figle. Smutne to, ale zawsze trzeba się z tym liczyć. To może teraz będzie czas by połowić w okolicznych jeziorkach? Tam też są fajnie waleczne rybki- spodobało mi się ich łowienie i na przyszły rok kupiłem sobie spina travelka 

[easyrider]

Byliśmy na paliach a raczej na jednej palii (c&r) i dopingowaliśmy Justynę

na wyścigu kolarskim na Nordkapp. To, że nie brała udziału wcale nam nie przeszkadzało.

Wiaterek deczko ucichł - idziemy na morze.

easy

[Szczepek]

Powodzenia i pięknej pogody do końca pobytu szczerze życzę wam chłopy.

[easyrider]

I wrócili. Godzina piąta minut trzydzieści....

Początek pustynia szukanie pustynia szukanie.

Wymacaliśmy na głębokiej wodzie seje całkiem fajne 5 - 8kg

Jednak prawdziwa zabawa zaczęła się pod koniec.

Chociaż nie było rekordów to pompowania było po pachy.

Czasem echo nie potrafiło przebić się przez ścianę ryb i na 40 metrach pokazywało10 - 15.

zabawa przednia

 

edit 6:24

obiadek zeżarty teraz można powspominać przy balantines'ie

Użytkownik easyrider edytował ten post 15 sierpnia 2014 - 05:25

[easyrider]

21.40 piątek,

Z planów pływania według pływów wyszły nici. Siedzimy w bazie i czekamy na warunki do wyjścia.

Według prognoz 1 - 2 w nocy. Jak się wyjdzie przed domek to jest późny listopad.

Może to moje prośby o chłodek po tym skwarze w pl zostały wysłuchane zbyt dosłownie?

Jesteśmy na etapie C&R więc nie ma przynajmniej problemu z urobkiem....

easy

P.S.

W tym roku do smażenia ryby mamy frytkownicę. Absolutna rewelacja. Marek z Sierpca

robi nam odpadki z filetowania (uszy i końcówki ogonków). KOSMOS!

[easyrider]

Dziś pływaliśmy od 3 rano do południa. Ponura listopadowa pogoda, niskie chmury i co chwilę deszcz.

Połowowo kiepsko. Trawlery przeorały najciekawsze łowiska. Na głębszej wodzie plamiaki i seje takie do 5kg.

easy

[zdrowaczekolada]

W pobliżu bazy Gjesvaer nie "orzą" trawlery, wiec pewnie lepiej, no i łowiska bardziej urozmaicone blisko i wokół bazy. Ale jak będzie okaże się we wrześniu. Zaczynamy połowy od 8 (poniedziałek) akurat zaczyna się pełnia i duże różnice pływów syzygijnych. Mam nadzieję że "halinki" będą współpracowały. Jeszcze 2 wolne miejsca na wyprawie czekają