Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fin-Nor - proszę o poradę

fin-nor sprzęt morski norwegia

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#21 mellitus

mellitus

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 6 postów
  • MIejscowośćPoznań

Napisano 05 stycznia 2018 - 21:07

Dzięki. Tak jak się spodziewałem podany przeze mnie budżet (1000zł) jest chyba zbyt niski n kupno przyzwoitego kołowrotka i kija.

Coś muszę jednak wybrać. Wg Waszych opinii PENN wygrywa .Spinfisher SSV6500 kosztuje ok 430 zł a Spinfisher V Live Liner 6500LL 530 zł. Czy warto wydać te 100 zł więcej?

Co do kija, to polecony Dragon X-force 1,98 m byłby odpowiedni do tego Penna?



#22 poltom

poltom

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 124 postów
  • MIejscowośćstaszów

Napisano 06 stycznia 2018 - 08:33

Czasami nie kupuj na Norge kołowrotka z wolnym biegiem Spinfisher V Live Liner 6500LL.Jest to nie potrzebne i awaryjne.


  • Cpt. Lego i Tleilax lubią to

#23 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 06 stycznia 2018 - 12:47

Potwierdzam to, co pisze kolega wyżej. 


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#24 mellitus

mellitus

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 6 postów
  • MIejscowośćPoznań

Napisano 06 stycznia 2018 - 12:49

Dzięki. To cenna informacja


Użytkownik mellitus edytował ten post 06 stycznia 2018 - 12:49


#25 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 06 stycznia 2018 - 13:43

mellitus - pytasz o X-Force.

Obejrzyj proszę film zamieszczony przeze mnie z holu 82-kilowego halibuta na początku tego posta.

Oceń czy ta czarna wędka 198 cm Dragon X-FORCE 300S dobrze pracuje pod ogromną rybą.

Pamiętaj, to wędka jednoczęściowa! Dla mnie to zaleta ale są zwolennicy travelek i nic mnie do tego.

Takie okazy rzadko się łowi w Norwegii, skoro dała radę tam, to z Penn Spinfisher (oczywiście bez wolnego biegu) też będzie super.

Większego niż Spinfisher SSV6500 nie trzeba.

Prawdopodobnie Spinfisher jest lepszy od Ryobi....


"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl


#26 giaur27

giaur27

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 926 postów
  • MIejscowośćŁódź

Napisano 07 stycznia 2018 - 13:27

Penny Slammery i Spinfishery to mocne kręcioły do ciężkiej orki testowane przez wielu z nas- wydaje mi się, że za tą kasę są bezkonkurencyjne.

System LL to bardzo awaryjny dodatek- widziałem kilka zonków na wodzie (w tym mój) - niby w prosty sposób można to ogarnąć i potem jest dobrze, ale nie zaryzykowałbym drugi raz.


Użytkownik giaur27 edytował ten post 07 stycznia 2018 - 13:28


#27 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 07 stycznia 2018 - 14:57

Cześć!

Ja używam Ryobi Carnelian  FD 20000, od kilku lat. Nie mogę powiedzieć o tym kołowrotku złego słowa. Bardzo dobrze się spisuje. Obojętne mu czy głębokość 100 m i dorsz 20+, czy płyciej i dorsz mniejszy! :)

mikkelvik.jpg

Na zdj. trzeci od lewej. Na kiju Xzoga 2.00m(Capt. Lego)

Mam dwa Penn'y Spinfisher! Porównywalny z Carnelianem .Uważam jednak, że Carnelian jest lepszym kołowrotkiem. Wolny bieg na morzu jest do niczego nie potrzeby. Być może, jest przydatny do połowów sumów.


Użytkownik longin edytował ten post 07 stycznia 2018 - 15:13

Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#28 mellitus

mellitus

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 6 postów
  • MIejscowośćPoznań

Napisano 11 stycznia 2018 - 22:22

Dziękuję wszystkim. Własnie zamówiłem Spinfisher SSV6500 + X-Force. 

pozdrawiam 



#29 duńczyk

duńczyk

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 101 postów
  • MIejscowośćleszno

Napisano 14 stycznia 2018 - 18:43

Witam jak też się zastanawiam nad kijem do multiplikatora i też myślę nad x-force

#30 Janusszr

Janusszr

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 9 postów
  • MIejscowośćSuwałki

Napisano 21 lipca 2022 - 07:45

To co napiszę, uznacie pewnie za herezję w sprawie sprzętu wędkarskiego używanego w Norwegii. 

Na wyspie Stromolla jest  baza wędkarska. Miałem to szczęscie, że mogłem za symboliczą opłatą, zabrać sie dwa razy z włascicielem bazy na morsie łowy. Szef bazy zabrał ze sobą dwa kije. Każdy o długości trochę powyżej 3 metrów. Każdy z wklejką. Na jednym miał multiplikator, na drugim kołowrotek ze stałą szpulą. Łowił na stałoszpulowca. Na łodzi było nas trzech razem z szefem bazy. Przy podobnych przynętach-pilkery, gumy szef łowił dwa razy więcej ryb niż my dwaj. Więcej i ilościowo i wagowo. Złowił również halibuta takiego +- 150cm.

Głębokość łowisk na których byliśmy to 100-130m.


Użytkownik Janusszr edytował ten post 21 lipca 2022 - 07:56


#31 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 22 lipca 2022 - 16:50

To co napiszę, uznacie pewnie za herezję w sprawie sprzętu wędkarskiego używanego w Norwegii. 

Na wyspie Stromolla jest  baza wędkarska. Miałem to szczęscie, że mogłem za symboliczą opłatą, zabrać sie dwa razy z włascicielem bazy na morsie łowy. Szef bazy zabrał ze sobą dwa kije. Każdy o długości trochę powyżej 3 metrów. Każdy z wklejką. Na jednym miał multiplikator, na drugim kołowrotek ze stałą szpulą. Łowił na stałoszpulowca. Na łodzi było nas trzech razem z szefem bazy. Przy podobnych przynętach-pilkery, gumy szef łowił dwa razy więcej ryb niż my dwaj. Więcej i ilościowo i wagowo. Złowił również halibuta takiego +- 150cm.

Głębokość łowisk na których byliśmy to 100-130m.

 

No to mogłeś pożyczyć i spróbować jak przyjemnie się łowi wędką o długości 3 metry z pilkerem 300g :)


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#32 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 725 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 22 lipca 2022 - 17:44

Jak dla to herezja nie mam 5 m wzrostu i
zdechł bym wyciągając pikera czy gumę z 100-130 m. A to już musi ważyć minimum 300 g +.
Wrzuć jakieś foto bo nie widzę takiego. łowienia.
  • zdrowaczekolada lubi to

#33 Janusszr

Janusszr

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 9 postów
  • MIejscowośćSuwałki

Napisano 22 lipca 2022 - 20:48

Napisałem, że byłem dwa razy na wyprawie z właścicielem bazy. Na pierwszą wyprawę zabrałem kij Fladen 30-50 lbs o długości tylko 1,5m i drugi kij Daiwę 2,10 c.w. 200g. Tym sprzętem łowienie na takiej głębości tzn. ponad 100m nie było zbyt przyjemne. Łowiłem na gumy 300-350g. Tzn. gumy na suma miały wagę 120 i 125g, ale dociążałem je dodatkowo.  Na drugi wyjazd zabrałem Cormorana Red Pilk Seacor długości 3,00m i cw. 100-180g. Te same gumy 300-350g. Ze 130m wyjąłem tym Cormoranem kilka brosm, molw 2-4kg, dorszy i czarniaków 8-10kg. Trafił się jeden dorsz 14kg. 

W przyszłym roku znowu tam jadę. Przynajmniej na dwa miesiące. Tym razem z wędziskiem trzymetrowym Penn Rampage II Boat z wymiennymi szczytówkami. Tym razem cw. kija zwiększę ze 180 do 300g.

Cpt. Lego. Niesamowicie przyjemnie w Norwegii łowi się kijem trzymetrowym  :) Nawet tym delikatnym jak na Norwegię Cormoranem.

 

PS. Zapomniałem dodać, że Cormorana odpowiednio wyważyłem. Nie pamietam dokładnie ile, ale w dolnik dołożyłem ok.100g ołowiu.

Byłem w Norwegii miesiąc z własnym morskim pontonem. Na łowiskach 40-50m krótkie kije były oki. Na 100+ metrach krótkim kijem można się "zapompować"  :)


Użytkownik Janusszr edytował ten post 22 lipca 2022 - 21:29


#34 Janusszr

Janusszr

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 9 postów
  • MIejscowośćSuwałki

Napisano 23 lipca 2022 - 08:27

Mam pytanie.

Jak łowicie na trupka w Norwegii, to jakiej długości stosujecie kije?



#35 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 725 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 23 lipca 2022 - 21:20

Normalne symaptyczny kolego normalne . Czyli co komu pasuje przymus nie ma.

#36 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 24 lipca 2022 - 16:21

Każdy łowi tym czym chce :)
Na Bałtyku, na kutrach używało się długich wędzisk, ale w innym celu. Żeby daleko wyrzucić, lepiej podbić przynętę itp. Możliwe, że na dużych głębokościach lepiej animuje się długim wędziskiem, ale hol zdecydowanie jest trudniejszy. Każdy łowi, czym chce. Mnie akurat nie przekonasz do długich, ciężkich wędek. Dodatkowo 100g w dolnik? MASAKRA. Moje wędki w najlżejszych wersjach ważą 250-300g. 


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#37 jazgarz

jazgarz

    Turbot

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 53 postów
  • MIejscowośćSzczecin

Napisano 24 lipca 2022 - 16:22

Mnie pasuje mój , bo ma 1,72m i łowi się fajnie , ale tylko gdy pod nami pływa jakieś głodne stado !

#38 Janusszr

Janusszr

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 9 postów
  • MIejscowośćSuwałki

Napisano 24 lipca 2022 - 16:53

. Dodatkowo 100g w dolnik? 

Tak Kolego.  Ponad 100 gramów z dużym plusem ołowiu na koniec dolnika, aby wyważyć prawidłowo kij o masie przed wyważeniem 275g i długości 3,00m.

Kołowrotkiem prawidłowo wędki nigdy nie wyważysz. Chociaż jest wyjątek. Niektórzy lubią trzymać wędkę, 20-30 cm przed kołowrotkiem w kierunku szczytówki. W takim przypadku można wyważyć kołowrotkiem wędzisko   :D



#39 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 24 lipca 2022 - 17:54

Tak Kolego.  Ponad 100 gramów z dużym plusem ołowiu na koniec dolnika, aby wyważyć prawidłowo kij o masie przed wyważeniem 275g i długości 3,00m.

Kołowrotkiem prawidłowo wędki nigdy nie wyważysz. Chociaż jest wyjątek. Niektórzy lubią trzymać wędkę, 20-30 cm przed kołowrotkiem w kierunku szczytówki. W takim przypadku można wyważyć kołowrotkiem wędzisko   :D

 

No to powodzenia w wielogodzinnych połowach :) Nie ma nic gorszego, jak niepotrzebnie targać kilogramy ;) Twoja wędka z kołowrotkiem to ponad kilo i to grubo  :1_miejsce:


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#40 Janusszr

Janusszr

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 9 postów
  • MIejscowośćSuwałki

Napisano 24 lipca 2022 - 18:09

No to powodzenia w wielogodzinnych połowach :) Nie ma nic gorszego, jak niepotrzebnie targać kilogramy ;) Twoja wędka z kołowrotkiem to ponad kilo i to grubo  :1_miejsce:

Po to wyważa się wędzisko, aby właśnie było lżej łowić. Po to, aby odciązyć nadgarstek. Wybacz, ale szokują mnie Twoje wypowiedzi w tym temacie.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: fin-nor, sprzęt morski, norwegia

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych