Wróciliśmy z cudnej wyprawy do Mikkelvik.
Jestem w trakcie pisania relacji. Dużo się działo, materiału foto i video mnóstwo, dlatego teraz tylko zajawka i trailer.
Mimo późnej pory roku, wyprawa nadzwyczaj udana. W połowie listopada cudna pogoda! To niesamowite, już czwarta taka udana pogodowo moja wyprawa z rzędu!
Czyżby magia Mikkelvik?
Andrzej - "Longin" z forum - to dzięki Tobie odkryłem te bajeczne łowiska. To Ty pierwszy 3 lata temu napisałeś, że coś tam ciekawego budują....i zbudowali.
Cieszę się, że mogliśmy poznać się bliżej i spędzić 6 cudnych dni w bajkowej Arktyce.
Piąta moja tegoroczna wyprawa a szósta na tych łowiskach.
Tymczasem w listopadzie, mnóstwo ryb w fiordzie, wielkie dorsze 18+ i aż 6 halibutów na naszej łodzi!
O oceanie nie wspomnę, bo nie ma potrzeby w listopadzie pływać daleko. Jednak warunki sprzyjały i 2 razy wypłynęliśmy daleko. Warto było i "było grubo", nawet bardzo
Napiszę teraz tylko o królewskiej flądrze, więcej dorszom poświęcę uwagi w artykule na blogu.
Darek - 2 dnia wyprawy, w fiordzie łowi na pilkera malucha 60 cm - C&R
Mariusz -86 i 95 cm - oba na jerky megavega, ostatniego dnia wyprawy w odstępie 20 min na różowego Jerky megavega. Film wkrótce.
Andrzej (ja) - 102 cm na trupka czarniaka z killerem megavega. Miałem jeszcze 2 brania na trupa ale spadły.
Krzysztof i Boni - 11 listopada, równocześnie holują z 70 m głębokości fiordu, halibuta 181 cm i 82 kg! Halibut wziął na 32-cm SG Brudny Harry megavega na wędce Dragon X-Force 300S Krzysztofa. Jednocześnie zawinął się i zapiął się bokiem za pilker Bonawentury. Właśnie zacząłem edytować i składać bardzo ciekawy film, kręcony w spokojnym fiordzie.
Andrzej Cyszka - król polowania. 13 listopada ma branie na różowego miksera 28 m na oceanie.
Dość słów, film gotowy do obejrzenia na youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=qRT_figchXA
Użytkownik zdrowaczekolada edytował ten post 19 listopada 2017 - 13:05