Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rejsy z Władysławowa 2017


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 okonhel

okonhel

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 346 postów
  • MIejscowośćJuż nie Hel

Napisano 12 marca 2017 - 07:08

Wczoraj wybrałem się na Zahirze. Było trochę fali więc dryf dość szybki i bujało, połowa "karmiła młode" bo 3 było pierwszy raz ale kto nie "karmił" ten dla siebie nałowił, Była też spora flądra i kur diabeł. Łowiliśmy powyżej +70 m , dorsze różnej wielkości - troszkę małych i trochę przyzwoitych do filetowania, największe do ok 2,5 kg może jeden 3 kg. 
Z przynęt najlepiej sprawdziła się przywieszka fioletowo - żółta oraz pilkery Zgred: biało-czerwony i żółto-pomarańczowy. Mimo wypluwanych przez dorsze nadtrawionych szprotów czy śledzi dorsze nie chciały brać na typowe, srebrne pilkery a tylko dwa złowiono na czerwone przywieszki - dziwne. 


Użytkownik okonhel edytował ten post 12 marca 2017 - 07:14


#2 zbynio

zbynio

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 285 postów
  • MIejscowośćWłocławek

Napisano 14 marca 2017 - 12:25

W Ustce 12.03. też gustowały w podobnych kolorach. Nie miały jednak w sobie szprotek czy tez śledzi.

Generalnie słabo żerowały i najczęściej łowilismy dorsze w okolicach ich dopuszczalnego wymiaru.

Zdarzały sie pojedyńcze rodzynki do max 2,7 kg.



#3 Leszekr71

Leszekr71

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 9 postów
  • MIejscowośćwarszawa

Napisano 18 marca 2017 - 08:48

Witam podobnie było we władku drobiazg i poiedycze 2, 5 3 kg przywieszki fiolet tym razem miały branie pozdrawiam leszek

#4 morrum

morrum

    Turbot

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów
  • MIejscowośćInowrocław

Napisano 09 kwietnia 2017 - 11:33

Ósmy kwietnia, Władysławowo, Marinero II z Gufim za sterem.
Choć Gufi dwoił się i troił nic nie dał rady wyczarować, ryba była najwyraźniej rozbita po czwartkowym sztormie a i żerować jakby nie miała ochoty. Najlepszy wynik na łajbie to 19 sztuk, moje 15 było na 2 czy 3 miejscu, większość miała poniżej 10 sztuk. Największa ryba poniżej 2kg, większość w okolicach kilograma, więc nieco lepiej niż władysławowski standard do jakiego byłem do tej pory przyzwyczajony.
Brania na pilkery można by policzyć na palcach, najwięcej pilkerowych ryb miał sam Gufi - bo tylko on miał Zgreda ;)
Z przywieszek najlepiej sprawdziła się mannsowska wesz, mimo, że próbowałem tak zachwalanego w tym sezonie fioletu, nic nie dołowił.W trakcie rejsu wszystkich zeletryzowała wiadomość puszczona przez radio, że ktoś z 70m wytachał 12kę. Niektóre ryby miały w żołądkach szproty, niektóre podwoje. Łowiliśmy na 60-70 metrach. Generalnie więcej było pływania niż łowienia, ale nie piszę tego jako zarzut. Zdaję sobie sprawę, że w tych warunkach była to jedyna metoda, by w ogóle jakieś ryby dorwać. Na innych kutrach było podobnie a nawet gorzej, widziałem jak wędkarze kupowali w porcie dorsze - wyglądali na wymęczonych a nie wstawionych jak można by się spodziewać.



#5 Grześ

Grześ

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 134 postów
  • MIejscowośćŚwiecie

Napisano 17 maja 2017 - 06:34

Poniedziałek 15-05 koleżeński wypad do Romka na Zahira rybka bardzo rozproszona i bardzo kapryśna zrobiliśmy około 150 km po wodzie Romek nie żałował paliwa bardzo dużo ryb spadało nawet Zgredy nie pomogły wyniki od 12 do 18 sztuk na głowę Jacek podobno dzień wcześniej było dużo lepiej.

#6 okonhel

okonhel

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 346 postów
  • MIejscowośćJuż nie Hel

Napisano 17 maja 2017 - 09:35

W niedzielę na Zahirze, ryba daleko i rozproszona. Wyniki od kilkunastu do ponad 30 ( 2 wędkarzy). Ryby brały głównie na Bory, jaskrawe żółto-pomarańczowe i biało - czerwone Zgredy oraz przywieszki w kolorze czerwonym, czerwono - czarnym i biskupim. Ryby do 2 kg, całkiem małych nie było, jakieś 2 maluchy i śledź. 


  • Tleilax lubi to

#7 jarwal

jarwal

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 480 postów
  • MIejscowośćBydgoszcz

Napisano 23 czerwca 2017 - 23:20

Dzisiaj spontaniczny wypad do Władka na Marinero. Wyjazd z Bydgoszczy o 3:30 w strugach deszczu. Dzień więc zaczynał się nieciekawie, ale im bliżej morza tym coraz mniej wody lało się z nieba. We Władysławowie było było już w zasadzie sucho i przyjemnie a w południe wyszło fajne słoneczko które umilało nam wędkowanie. Za sterami usiadł Grzesiek i wywiózł nas w morze. Wywiózł i "zmusił" do ciężkiej pracy bo metry były godziwe (80-90), ale opłacało się  :) Ryby dopisały wielkościowo i ilościowo. Ręce bolą nadal. Całą wyprawę łowiłem na złoto czerwoną borę - robiła robotę, a z przywieszkami kombinowałem. W końcu stwierdziłem że Jackowe muchy fioletowo żółte będą najlepsze i tak też było. Dziś wszystko zagrało na przysłowiową "5" - pogoda, dryf, ryby, ekipa i doświadczony mający "niucha" sternik. Chciało by się tak zawsze.  :1_miejsce: 


  • easyrider i zbynio lubią to

#8 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 23 czerwca 2017 - 23:41

A ja tam byłem?


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#9 jarwal

jarwal

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 480 postów
  • MIejscowośćBydgoszcz

Napisano 24 czerwca 2017 - 10:05

Hmmmm...... Marcin mówił ze tak, ale ja miałem przed oczami tylko dorsze :lol: Dobrze wiesz że to dzięki Tobie poleciałem do Władka i dzięki Tobie spędziłem fajny dzionek. DZIĘKUJĘ Marku  :alk: 



#10 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 24 czerwca 2017 - 11:11

Szkoda, jednak, że nie poszaleliśmy po rejsie. Po przyjeździe miałem tylko zagwozdkę jak obrobić ryby, bo mi się nie chciało. Musiałem przemeblowanie zrobić w lodówce i wszystko załadować, żeby dziś robić.


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#11 jarwal

jarwal

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 480 postów
  • MIejscowośćBydgoszcz

Napisano 24 czerwca 2017 - 11:21

Hehe, ja skończyłem "walkę" parę minut po 24 ale dzięki temu mam dziś luzik.  Na szczęście mam kogoś kto mi zawsze pomoże przy rybkach ;) 



#12 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 24 czerwca 2017 - 14:19

Tak było :)

 

gallery_9_90_86282.jpg

 

gallery_9_90_59100.jpg

 

gallery_9_90_239247.jpg

 

gallery_9_90_9163.jpg

 

gallery_9_90_64694.jpg

 

gallery_9_90_195350.jpg


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#13 morrum

morrum

    Turbot

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów
  • MIejscowośćInowrocław

Napisano 30 lipca 2017 - 11:51

Udało się jakimś cudem wyrwać i skorzystawszy z  pomocy Zgreda wypłynąć na Marinero.
Relacja będzie krótka. Wyprawa nader pechowa, najpierw awarię zaliczył samochód, potem awarii uległ silnik w łajbie, na końcu nastąpiła awaria morruma. Ta trwała najdłużej i choć była prawdziwą tragedią, to jedynie osobistą i na szczęście nie wpłynęła na humor reszty obsady. 
Mimo intensywnego nęcenia po raz pierwszy w życiu wyzerowałem! Tylko jak tu powiedzieć żonie ze ją zdradziłem i większość rejsu przeleżałem przytulony... do wiaderka... ale wiem już co może być przyczyną, bo spośród moich wszystkich rejsów tylko dwa były tak "intensywne" a łączy je pewien środek spożywczy spożywany przed wypłynięciem, trzeba będzie wprowadzić zmiany w diecie i powinno być ok.

Teraz może być tylko lepiej.

Chciałbym niniejszym podziękować Tadziowi i Szczepkowi (oraz nieforumowym kompanom B. i A. ) za wspólny wypad i jak by nie było poświęcenie z Ich strony :)



#14 zbynio

zbynio

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 285 postów
  • MIejscowośćWłocławek

Napisano 31 lipca 2017 - 05:59

Jak sam to świetnie stwierdziłeś, na przyszłym rejsie będzie progres i żona będzie zadowolona.

Takie tez są uroki naszej pasji. Jeżeli możesz napisz jak pozostali wędkarze sobie radzili.

Ostatnio dorsze były daleko od naszych wybrzeży i na głębokiej wodzie.

Pozdrawiam,



#15 morrum

morrum

    Turbot

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 69 postów
  • MIejscowośćInowrocław

Napisano 31 lipca 2017 - 10:33

Tak jakosciowo jak i ilosciowo rewelacji nie bylo. Wydaje mi sie ze tak do 8-10 sztuk do 1,5kg, ale pewnosci nie mam. Byly tez stornie. Lowilismy na ok. 80 m na start, konczylismy na 34m. Nie jestem pewien jakie glebokosci byly w srodku rejsu :P
  • zbynio lubi to

#16 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 01 sierpnia 2017 - 10:16

Hmmm, to słabawo jakoś.

Edit:

 

Ale ważne, że zabawa była, choć okupiona ciężkim stanem :D


Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 01 sierpnia 2017 - 10:17

  • morrum lubi to

Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#17 okonhel

okonhel

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 346 postów
  • MIejscowośćJuż nie Hel

Napisano 24 października 2017 - 20:20

Ciekawostka złowiona przez kolegę na Zahirze na północ od Władysławowa:

 

Załączony plik  k.jpg   195,21 KB   3 Ilość pobrań


  • Tom_S i Tleilax lubią to

#18 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 24 października 2017 - 20:57

kurek jakiś


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#19 okonhel

okonhel

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 346 postów
  • MIejscowośćJuż nie Hel

Napisano 25 października 2017 - 06:41

Tak jak piszesz. Kurek czerwony - u nas rzadkość )



#20 bubu

bubu

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów
  • MIejscowośćlidzbark warmiński

Napisano 06 listopada 2017 - 11:23

witam

 

pływał koś ostatni we Władku?co tam się dzieje?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych