Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kołowrotek na dorsze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
131 odpowiedzi w tym temacie

#1 dorsz

dorsz

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów
  • MIejscowośćPruszków

Napisano 07 marca 2014 - 13:26

Założyłem już wątek z pytaniem o wędkę do połowu dorszy z kutra.

Jaki kołowrotek polecilibyście do zestawu. Niezbyt drogi ale żebym nie musiał wymieniać go po pierwszym wypłynięciu.

Moje typy są takie:

https://allegro.pl/d...3959592217.html

https://allegro.pl/k...3979143280.html

no i 

https://allegro.pl/o...3949810829.html tylko drogi troszkę ....

 

 



#2 Hero

Hero

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 189 postów
  • MIejscowośćOslo

Napisano 07 marca 2014 - 15:16

Salina sprawdzony temat. Wydasz troche wiecej ale masz pewny sprzet. a za te pieniazki raczej z tym ciezko.  Ryobi ma dobre opinie ale musisz popytac uzytkownikow tego modelu. Yorka bym sobie odpuscil chociaz by ze wzgledu na ta korbke…  Pozdrawiam



#3 foxy77

foxy77

    Turbot

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 75 postów
  • MIejscowośćNowe

Napisano 07 marca 2014 - 15:41

@dorsz

Bierz Salinę - pewny sprzęt z tego co podałeś, choć osobiście polecić mogę PENN Captiva CV6000 - hula już długo i jak do tej pory bez zarzutów



#4 Guest_......._*

Guest_......._*
  • Gość

Napisano 07 marca 2014 - 16:44

Z kołowrotków w ludzkich pieniądzach mogę polecić dwa:

Penn Spinfisher SSV 4500 i

Finn Nor Inshore Spinning 5000

Na Penna łowi mój kolega i jest b. zadowolony, wcześniej łowił na moją Okumę Salinę i zadowolony nie był :) bo Okumy muły straszne są i zwinięcie pilka we Władku z 70-80m do najprzyjemniejszych czynności nie należy. Fin Nora mam ja, kręcę nim drugi sezon, łowiłem nim na wrakach, lekko u mnie nie ma, ale trzyma się dzielnie. Cokolwiek wybierzesz sugerowałbym się na twoim miejscu nawojem, oprócz budowy i trwałości oczywiście, łowienie wolnym kołowrotkiem uważam w naszych warunkach tj. na Bałtyku za niewygodne.



#5 Tleilax

Tleilax

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 623 postów
  • MIejscowośćMazowsze

Napisano 07 marca 2014 - 20:26

W brew temu co pisze Darek saliny dają radę a Penn już nie ten sam co kiedyś B)  ale tam gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania :D



#6 Tom_S

Tom_S

    Halibut

  • Moderator
  • 1 217 postów
  • MIejscowośćPiła

Napisano 07 marca 2014 - 20:42

Myślę, że gdyby zrobić ankietę Penn vs. Okuma (Salina) na tym forum, większośc kolegów mimo wszystko wybrałaby....  :)



#7 Guest_......._*

Guest_......._*
  • Gość

Napisano 07 marca 2014 - 20:58

W brew temu co pisze Darek saliny dają radę a Penn już nie ten sam co kiedyś B)  ale tam gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania :D

Penn to już nie ten sam co kiedyś pewnie z 10 lat albo lepiej , nie wiem kiedy był ten sam co kiedyś, przed wojną? :) Penn czajna, Okuma czajna tak jak pewnie 99% kołowrotków na rynku. Zapomniałem napisać jeszcze, że większość jak nie wszystki Saliny walą korbą po łapach, ale niektórzy mogą to uznać za plus, pomaga w catch and release i nie pozwala zasnąć podczas łowienia. :)



#8 Tom_S

Tom_S

    Halibut

  • Moderator
  • 1 217 postów
  • MIejscowośćPiła

Napisano 07 marca 2014 - 21:33

Łowię na koło niestety nie made in China... :mellow:  Naprawdę jestem odmiencem :(  :rolleyes:  -_-


Użytkownik Tom_S edytował ten post 07 marca 2014 - 21:34


#9 Guest_......._*

Guest_......._*
  • Gość

Napisano 07 marca 2014 - 21:35

Odmieńcem nie, burżujem :P



#10 Tom_S

Tom_S

    Halibut

  • Moderator
  • 1 217 postów
  • MIejscowośćPiła

Napisano 07 marca 2014 - 21:44

:wub:  :)  Zawstydziłeś mnie....

 

Ale zaraz pójdziemy w niebezpieczną rozmowę, a kolega chce porady.

 

Ale do kolegi DORSZ

 

Powiem tak: jeśli faktycznie mało razy byłeś na rybach, sugeruje kupić... tani kołowrotek. Za kilkadziesiąt, sto kilkadziesiąt itp. zł.

Zobaczysz co i jak, co Ci leży. Potem, gdy zobaczysz, że na prawdę chcesz spróbować "trudnego chleba - wm", zaczniesz kombinować co zmienić, co poprawić, co wyeliminować itp.

 

Na prawdę, na pierwsze wyprawy każdy morski kołowrotek da radę, byleby miał plecionkę nawiniętą.

 

Powodzenia :)


Użytkownik Tom_S edytował ten post 07 marca 2014 - 21:56


#11 giaur27

giaur27

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 926 postów
  • MIejscowośćŁódź

Napisano 09 marca 2014 - 20:17

W tym co piszę Tom jest sporo racji- kręcioł do 150zeta (wielkość 5000 lub 6000), a potem ewentualne dalsze zakupy- już po złapaniu wirusa  B) 

 

Co do sporu okuma/penn to każdy chwali to czym łowi B) , ale podczas oglądaniu funfel nówki okumy zakręciłem korbą i wynik jeśli chodzi o ilość obrotów zdecydowanie ją zdeklasował w stosunku do penn-a :huh:  Nie łowię ani jednym, ani drugim sprzętem- więc nie jest to opinia osoby zarażonej super jakością żadnej z firm :)



#12 zbynio

zbynio

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 285 postów
  • MIejscowośćWłocławek

Napisano 09 marca 2014 - 22:34

Witam

 

Używam  Okumy Salina 55 od wielu lat zwłaszcza we Władysławowowie i potwierdzam, że sprawuje się

bez zarzutu. Dlatego uważam, że do wieloletniego użytkowania nadaje się znakomicie.

Do kolejnych wędek możesz dobrać sobie kołowrotek innego producenta.

Pozdrawiam.


  • kaz lubi to

#13 dorsz

dorsz

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów
  • MIejscowośćPruszków

Napisano 10 marca 2014 - 10:13

Penn i Okuma  czy Fin Nor drogie troszkę :( przy moich planach wędkowania w morzu raz dwa razy do roku nie wiem czy jest sens. 

https://allegro.pl/n...3986031252.html może takie coś zakupię.

 

Plecionkę zamierzam taką kupić.

https://belonka.pl/p...8-1kg-270m.html



#14 Guest_......._*

Guest_......._*
  • Gość

Napisano 10 marca 2014 - 10:34

Jeżeli ma być jeszcze taniej to może Dragon Rock 840i, to jest zdaje się idento to samo co Okuma Eclipz/Salina. Poniżej 200zł ciężko będzie o dobry kołowrotek. Zawsze możesz kupić coś tańszego na przeczekanie, ale pamiętaj, że chitry dwa razy traci :) Jeżeli już się wciągnąłeś i dorszowanie Ci się podoba to może lepiej kup coś solidniejszego. Ja startowałem z tanim kołowrotkiem Abu Garcia i rozsypał mi się po kilku rejsach.



#15 giaur27

giaur27

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 926 postów
  • MIejscowośćŁódź

Napisano 10 marca 2014 - 10:40

Penn i Okuma  czy Fin Nor drogie troszkę :( przy moich planach wędkowania w morzu raz dwa razy do roku nie wiem czy jest sens. 

https://allegro.pl/n...3986031252.html może takie coś zakupię.

 

Plecionkę zamierzam taką kupić.

https://belonka.pl/p...8-1kg-270m.html

Plecionka przyzwoita, kołowrotka nie znam. Mam polecanego w poście wyżej Dragona Rock, łowi na niego kolega Filip i jak na tą chwilę nic się z nim nie dzieje. 



#16 jarwal

jarwal

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 480 postów
  • MIejscowośćBydgoszcz

Napisano 10 marca 2014 - 15:31

"Pajęczyna" jak najbardziej Siiiiiii :) Używam pająka już dosyć długo choć trochę inny model, a mianowicie ultracast. Jestem z niej bardzo zadowolony. Co do kołowrotka to już sam musisz wybrać. Dobrze by miał 2 szpule bo wtedy można go eksploatować do różnych połowów. Przyjdzie czas, że sam dojdziesz do tego czego oczekujesz od sprzętu i sprawa będzie o wiele łatwiejsza. ;)



#17 Slodziaksos

Slodziaksos

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 552 postów
  • MIejscowośćDal w pobliżu Oslo

Napisano 10 marca 2014 - 15:54

"Pajęczyna" jak najbardziej Siiiiiii :) Używam pająka już dosyć długo choć trochę inny model, a mianowicie ultracast. Jestem z niej bardzo zadowolony. Co do kołowrotka to już sam musisz wybrać. Dobrze by miał 2 szpule bo wtedy można go eksploatować do różnych połowów. Przyjdzie czas, że sam dojdziesz do tego czego oczekujesz od sprzętu i sprawa będzie o wiele łatwiejsza. ;)

i pewnie droższa :D



#18 jarwal

jarwal

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 480 postów
  • MIejscowośćBydgoszcz

Napisano 10 marca 2014 - 16:06

Na pewnych rzeczach nie warto oszczędzać :)


  • Slodziaksos lubi to

#19 Sacha

Sacha

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 452 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 11 marca 2014 - 14:30

Salina II wielkości 40 po dwóch 2 tygodniowych pobytach w Norwegii i kilku wyjazdach na Bałtyk straciła łożysko oporowe.

Faktem jest że jej nie oszczędzałem i z pilkami 200-400g trochę popracowała no ale ....... :wacko: .

W każdym razie już naprawiona i czeka na czerwiec.



#20 Marioo

Marioo

    Turbot

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 83 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 11 marca 2014 - 20:48

Salina II wielkości 40 po dwóch 2 tygodniowych pobytach w Norwegii i kilku wyjazdach na Bałtyk straciła łożysko oporowe.

Faktem jest że jej nie oszczędzałem i z pilkami 200-400g trochę popracowała no ale ....... :wacko: .

W każdym razie już naprawiona i czeka na czerwiec.

Nie dziwi mnie to że łożysko poleciał, na moje to zdecydowanie za mały kręcioł na Norge, co innego 65 lub 80






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych