Wędkowanie z przewodnikiem ;;
Od kilku lat całkowicie poświęciłem się słonej wodzie, spiningu nie miałem w łapce od 2007 roku. Po czerwcowym polowanku na na Norweskie dorszyki urlop spędzam rodzinnie nad morzem. Miałem w związku z tym zaplanowane rejsy po Bałtyku, niestety Neptun niektóre plany mi pokrzyżował, zawiał wiaterkiem i falkę rozbujał
Już miałem się poddać ale wieczorem dzwoni Przemek Dorszyk, szybkie ustalenia i następnego dnia melduję się w Szczecinku, naszym celem jest jezioro Wielimie a w szczególności zanderki.
Szybkie wodowanie łódki i przelot na pierwsze łowisko machamy kijkami w przegłębieniu pomiędzy góreczkami, Przemek udziela mi wskazówek które zaowocowały szczupaczkiem ponad 2 kg złowionym na kooperacyjnego koguta (moja główka Przemka piórka ).
20160816_141236.jpg 100,26 KB
1 Ilość pobrań
Jeszcze jakiś czas obławiamy tą miejscówkę a następnie lecimy dalej. Kolejne trzy góreczki rybki nam nie przynoszą ale mój przewodnik się nie poddaje. Kotwiczymy łajbę na kolejnym szczycie i łowimy do końca. Efekty widać na fotkach, meldują się trzy mętnookie jeden 2,8 kg i dwa bliźniaczki po 3,8 kg.
Dla mnie wynik rewelacyjny zwłaszcza że spining nie jest moją mocną stroną, gdybym samodzielnie próbował zawalczyć na tej wodzie pewnie skończyło by się na płoteczkach w trzcinkach.
20160816_200905.jpg 133,33 KB 2 Ilość pobrań
20160816_201149.jpg 123,66 KB 2 Ilość pobrań
20160816_213756.jpg 48,61 KB 2 Ilość pobrań
Użytkownik Tleilax edytował ten post 17 sierpnia 2016 - 16:28