Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nordkapp. Skarsvag maj 2016.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 05 czerwca 2016 - 17:21

Kilka słów na powyższy temat :blush: .

31496819_200.0.jpg31496743_200.0.jpgSłynny globus i Nordkapp z morza!

 

Długo oczekiwany, i w sumie wymarzony wyjazd na Nordkapp doszedł do skutku. Maj 21- 30. 2016. Dołączam do ekipy kolegi z forum Maćka. Po karkołomnej podróży non stop trwającej ok. 20-stu godzin meldujemy się w Skarsvag. :( :1_miejsce:  Rozpakowanie, odpoczynek i jutro na ryby. Pogoda wymarzona. Lekki wiatr północno-zachodni. Słońce. Pilkery za burtę. Lądują pierwsze ryby. Dorsze. Maciek zacina halibuta. Chwilę się mocują, i ryba pojawia się przy burcie. Na oko tak z 1.20 cm, może trochę więcej. Zaczepiona za jeden grot kotwiczki.. Oglądamy się nawzajem. Halibut macha ogonem, wyhacza się i odpływa majestatycznie w głębię. To było w pierwszym naszym wypłynięciu. Kolejne dni są nie co, gorsze. Generalnie z rybą nie jest ponoć najlepiej, ( to mój pierwszy raz na Nordkappie – nie mam doświadczenia). W całej okolicy Przylądka  Północnego – sieci! Dużo sieci! Pułapki krabowe,itp. W bliższej i dalszej odległości statki rybackie. Kilka łodzi z wędkarzami. Przez cały czas pobytu szukamy ryby. Raz z większym, raz z mniejszym powodzeniem. Łowimy dorsze, kilka osiągających ciężar dobrze powyżej 10 kg. Czarniaki. Kilka zębaczy i wszędobylskie brosmy. Zaliczamy dwa oseski halibutowe. Ale spotkania z królem tych wód, dużym halibutem „udaje” się nam uniknąć! ;)  W miejscach typowo halibutowych go nie ma. Mimo, że zmieniający się szyprowie ( Marek i Jasiu), dokonują cudów z precyzyjnym napłynięciem na wyznaczone miejscówki. Po rozmowie z tubylcami okazuję się, że halibuty są jeszcze w głębinach. I nie bardzo kwapią się do powrotu na płytsze wody. Może to być spowodowane jej wyższą temp. ok. 6-8 C. Taka przynajmniej obowiązuje teoria! W bazie. Jakby nie było, wyprawa udana. Po mimo tego, że ryby trzeba było się naszukać . Był jeden dzień nie pływalny. A wtedy nazbieraliśmy muli! :). Gospodarz (Janusz o ile dobrze zapamiętałem imię) w bazie bardzo uczynny, miły i pomocny.

 Dziękuję wszystkim za dyskretną opiekę, którą mnie otoczono! :)  I za cenne rady. Pozdrawiam i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się gdzieś wspólnie wybierzemy: Maćkowi, Darkowi, Krzyśkowi, szyprowi Jasiowi i kierownikowi kuchni i zarazem szyprowi Markowi. :lol: :obiad:

 

P.S. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, czy lepsze były gumy, czy pilkery. Jak ławica została namierzona to brały na wszystko z jednakową zaciekłością. Może na gumy, te nie co większe sztuki!

 

31496551_200.0.jpg31496549_200.0.jpg31496547_200.0.jpg31496545_200.0.jpg31496543_200.0.jpg31496541_200.0.jpg31496535_200.0.jpg31496617_200.0.jpg31496963_200.0.jpgI skończyło się! :placze:


Użytkownik longin edytował ten post 05 czerwca 2016 - 17:58

Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#2 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 726 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 05 czerwca 2016 - 17:39

Brawo brawo ja muszę poczekać jeszcze parę dni.

Gratuluję dobrej atmosfery, jeszcze lepszej zabawy i wybornej kompani.

Pozdrawiam Andrzej.



#3 Dinet

Dinet

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 371 postów
  • MIejscowośćSzczecin

Napisano 05 czerwca 2016 - 20:25

[quote name=
Gratuluję dobrej atmosfery, jeszcze lepszej zabawy i wybornej kompani..[/quote]

Bo w sumie to jest najważniejsze.

#4 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 05 czerwca 2016 - 20:31

No właśnie tak! Ryby są jakby dodatkiem, do tzw. "męskiej przygody"!


  • LeSo lubi to

Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#5 chichot

chichot

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • MIejscowośćÅs

Napisano 05 czerwca 2016 - 20:42

Gratki :)

Użytkownik chichot edytował ten post 05 czerwca 2016 - 20:42


#6 LeSo

LeSo

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 138 postów
  • MIejscowośćLębork

Napisano 06 czerwca 2016 - 03:51

Gratuluję Longin udanej wyprawy. Najważniejsza jest zgrana ekipa i dobra atmosfera. Wspólnie spędzony czas w gronie przyjaciół ! Ryby to tylko dadatek. Na Nordkappie w Skarsvag byłem już 4 razy . I na razie się tam nie wybieram . Już za tydzień kolejna wyprawa do Norwegii , tym razem bliżej na Kvaroy. :)



#7 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 06 czerwca 2016 - 08:27

Bardzo fajna relacja. Gratuluję udanej wyprawy i zaliczenia Nordkapp'u.

Zgrana ekipa i dobra atmosfera ponad wszystko!

Juz w środę wylot do Sommaroy z bardzo zgraną ekipą :)


"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl


#8 Słowik

Słowik

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 242 postów
  • MIejscowośćOleśnica

Napisano 07 czerwca 2016 - 16:21

Gratulacje ;)

Ja jeszcze 10 dni do wyjazdu :D



#9 grzegorz88

grzegorz88

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 264 postów
  • MIejscowośćWrocław

Napisano 07 czerwca 2016 - 22:03

Słowik znasz może Mirka z Olesnicy? Też lowi w Norwegii

Wysłane z Tapatalka

#10 Słowik

Słowik

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 242 postów
  • MIejscowośćOleśnica

Napisano 08 czerwca 2016 - 14:39

Nie,ale możesz dać jakieś namiary na pw ;) zawsze można coś zorganizować :alk:






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych