Jako ze mieszkam 30 km od tej rzeki wielokrotnie mialem okazje powedkowac na Glommie
Znany jest mi gorny i srodkowy odcinek tej rzeki. U podnuza gor w ktorych Glomma bierze swoj bieg wpada do niej kilka mniejszych doplywow i szybko z malej rzeczki przemienia sie w duza monotonnie plynaca gorska rzeke. Taki charakter pozostaje az do tamy ponizej miejscowosci Elverum. Na tym odcinku rzeka jest zlewnia duzego obszaru gorskiego co sie przeklada na spore przybory po deszczach jak i nizowki w miesiacach letnich. Najczestrzymi mieszkancami rzeki na tym odcinku sa lipienie i pstragi. Glomma przez okolicznych mieszkancow nazywana jest rzeka matka. Jesienia w okresie tarla pstragi z Glommy podejmuja wedrowke do macierzystych rzek i jest to czas w ktorym rzeka potrafi obdarzyc wedkarza szczesciem W pozostalych porach roku ryby sa rozproszone po szerokiej plytkiej rzece i na wieksze sukcesy nie ma co liczyc. Polawiane raczej beda drobne pstrazki i lipienie. Na wyzej opisanym gorskim odcinku jest kilka campingow oferujacych noclegi w malych domkach dla wedkarzy. Spotykalem turystow z niemiec, holandii i z wloch oraz wszedobylskich w norwegii szwedow Promowane jest na tej rzece wedkarstwo muchowe i wydzielonych jest kilka stref dla tej metody z limitem dziennym i wymiarem ochronnym (w niektorych doplywach tej rzeki czesto nie mam takich ograniczen) Licencje wedkarska mozna nabyc smsem, na kazdej stacji benzynowej w poblizu lub tez na parkingu przy rzece. Ponizej tamy rzeka zmienia charakter gorski na cos ala kraine brzany i latwiej juz bedzie zlowic szczupaka czy jazia niz pstraga. Podsumowujac rzeka moze wydawac sie ciekawa przegladajac materialy na necie. W praktyce jednak turysta z PL bedzie niemilo zaskoczony tym co zobaczy w realu. I tak tez bylo z dwoma moimi znajomymi z Wroclawia ktorzy w zeszlym roku wybrali sie na objazdowa wycieczke po norge. W planie na nastepny rok Glomma juz nie znajduje sie na ich liscie hihi.
Zamieszczam fotki kilku rybek z Glommy zlowionych jesienia na jej doplywach:
Odnosnie tej drugiej rzeki Gaula nie mam wedkarskich doswiadczen. Mijam ja jednak kilka razy do roku podrozujac po norge do swoich tajnych pstragowych lowisk Jest to rzeka do ktorej wstepuja na tarlo lososie i byc moze trocie i takich sie tam spotyka wedkarzy nastawionych na polow tej ryby. Jadac autostrada E6 w kierunku na polnoc przed Trondheim bedziemy przejezdzac przez Gaule. Kawalek tej rzeki plynie wzdluz drogi. Widac porozstawianych wedkarzy w woderach machajacych muchowkami w tej rzece. Na brzegach w co ciekawszych wedkarsko miejscach pobudowane sa wiaty i miejsca do wypoczynku dla wedkarzy. Z mojej oceny rzeka wydaje sie byc malo urokliwa. Plynie w zurbanizowanym terenie i z samego wygladu jakiegos wow nie zobaczymy.
Ciekawsza z wygladu wydaje mi sie inna lososiowa rzeka Namsen znajdujaca sie kawalek dalej na polnoc. Mijajac ja widac z drogi kaskady,glebokie wawozy i inne ciekawe urozmaicenia na rzece. Ponizej kilka fotek rzeki Namsos i muzeum lososi zrobione przy tamie na tej rzece:
Dzięki Rafale za ten krótki opis. Nie ma to jak u źródła zaciągnąć informacji. Właśnie liczyłem na Twoją znajomość tych łowisk i w sumie krótki komentarz. Dzięki. W internecie jest kilka filmików z tych rzek. Dość ciekawe. Ale równie dobrze nie do końca dają odpowiedź czy warto tam zarzucić muszkę!
Równie piękny film jest o Sanie! . Który powoli wraca do swojej świetności z przed lat. Przynajmniej na niektórych odcinkach.
Użytkownik longin edytował ten post 16 maja 2016 - 21:11
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .