Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ski Havfiskeklubb-wedkowanie klubowe w Norge


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 chichot

chichot

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • MIejscowośćÅs

Napisano 24 kwietnia 2016 - 15:49

Juz od pewnego czasu nosilem sie z zamiarem wyplyniecia i polowienia z kutra w Drøbak.Niejednokrotnie widzialem jak owe jednostki wyplywaja, niekiedy wrecz oblepione wedkarzami.I tak sie czailem i  czailem i w koncu zdecydowalem sie.W zeszlym tygodniu zapisalem sie do wspomnianego w temacie Ski Havfiskeklubb.Dla zainteresowanych wklejam link https://www.skihavfiskeklubb.org/

Wpisowe wynosi 650nok,a kazdorazowe wyplyniecie 400nok za pieciogodzinne wedkowanie.Akurat dzisiaj bylem na mini zawodach wewnatrz klubowych klubbtur7-Poengfiske plamiak liczyl sie podwojnie.Kazdy z uczestnikow dostal liste z punktowanymi gatunkami ryb,bylo ich 18.Wyplynelismy na dwoch jednostkach na wiekszej bylo okolo 15 wedkarzy zas na mniejszej gdzie ja probowalem swoich sil 6.

Załączony plik  DSC_2820.JPG   272,38 KB   2 Ilość pobrań  Załączony plik  DSC_2821.JPG   260,62 KB   2 Ilość pobrań

Przyznam,ze bylem mocno zaskoczony..Norwegia kojarzy sie z lapaniem duzych ryb,natomiast tym razem bylo calkiem inaczej..Najpierw zaczelismy polowac na wszelkie fladry,kury diably,rdzawce,seje itd.

Załączony plik  DSC_2847.JPG   362,36 KB   2 Ilość pobrań

Szczerze przyznam,ze bez uprzejmej pomocy dwoch Norwegow Jona i Robina zaliczylbym wtope.Poratowali mnie gotowymi uzbrojonymi juz przyponami,pozostalo tylko zalozyc miesko na haczyk i tylko lowic.Poczatkowo nic nie moglem zaciac ale z czasem juz sie znacznie poprawilo :)

Najpierw zameldowala sie fladra,kolejna, kur witlinek .

Pozniej zmienilismy miejsce i dostalem zestaw z jeszcze mniejszymi haczykami,zaowocowalo to kolejnymi fladrami i rybka zwana sypike.Szczeka calkiem mi opadla gdy podplynelismy z 12m do brzegu i zmienilismy zestawy najeszcze delikatniejsze,haczyki nr 12 i tylko troszke mieska makreli i do wody :)

Załączony plik  DSC_2828.JPG   444,3 KB   1 Ilość pobrań  Załączony plik  DSC_2829.JPG   390,53 KB   1 Ilość pobrań

I tylko mi sie udalo chwycic prawdziwego morskiego potwora :D

Załączony plik  DSC_2832.JPG   262,48 KB   1 Ilość pobrań

Na ostatnie dwie godziny poplynelismy na wieksze ryby i glowny cel-plamiaki.Zasada bylo,ze lowimy na trzy haki max.Zalozylismy wieksze haki na nie filety z makreli odpowiednie dociazenie i na wode.Lowilismy w okolicy Galeri Finsrud.Echo pokazywalo 100-111m,natomiast seje byly na okolo 60-80m.Zlapalismy lacznie kilkanascie sejow i tylko jeden z naszych kolegow trafil plamiaka.Lecz i tu usmiechnelo do mnie szczescie..Jest branie na jakis 60m ,ale idzie spokojnie bez szalenczych uderzen jak to sej.Okazalo sie,ze zlapalem szarego rekina :D Chlopaki pospieszyli z gratulacjami,aczkolwiek to rzadki okaz i do tego na pierwszym wyjezdzie :)

Załączony plik  DSC_2833.JPG   283,28 KB   1 Ilość pobrań  Załączony plik  DSC_2839.JPG   292,54 KB   1 Ilość pobrań

Robin mi powiedzial,ze poluje juz na tego rekina juz niemal 2 lata i  bez skutku..Znowu jakies seje i..zartuje do chlopakow,ze drugi rekin..po chwili okazalo sie ze mam racje :D Spojrzeli na mnie,na siebie,hihi miny nietegie.W koncu nie czesto sie zdarza zlapac dwa rekiny na jednej wyprawie,ale w koncu usmiechnelo sie szczescie do Robina i on rowniez wyciagnal swojego rekina szarego,Cieszyl sie jak dziecko :) Zaraz drugi kuter okrzyknal nas lowcami rekinow.Atmosfera byla znakomita,przyjacielska.Najwiekszy sej rowniez padl na naszej lodzi,taki powyzej 4kg.W porcie mierzenie,wazenie i zdawanie kart z wynikami.Najlepszy okazal sie pewien Norweg,ktory zlowil 9 roznych gatunkow ryb.Ja mialem ich 7 co bylo wynikiem przyzwoitym jak na pierwszy taki wyjazd.Kolejny wyjazd klubowy 22maja,wiec mam troche czasu do przygotowania sie.Dzisiejszy dzien traktuje jako niezwykle udany.Nabylem przede wszystkim sporo doswiadczenia i zauwazylem,ze Norwegia to nie tylko duze ryby,ale rowniez cala masa mniejszych rybek rownie ciekawych pod wzgledem rywalizacji.Za miesiac kolejna relacja.

Pozdrawiam

Załączony plik  DSC_2841.JPG   390,56 KB   1 Ilość pobrań



#2 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 25 kwietnia 2016 - 07:29

Chichot, gratulacje i cudna relacja!

Ty to masz szczęście, jak nie multik w losowaniu w Havoy to 2 rekiny na pierwszej wyprawie!

Ni jak, tylko musisz zagrać w totka ;)


"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl


#3 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 725 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 25 kwietnia 2016 - 11:08

Cześć gratuluję fajnej zabawy.

A ja myślałem tam tylko same potwory XXL :P .



#4 chichot

chichot

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • MIejscowośćÅs

Napisano 25 kwietnia 2016 - 15:39

Hehehe,dzieki,w totka probuje,ale narazie nic z tego..a zabawa z tymi minimini tez fajna :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych