Rejsy z Władysławowa 2016
#21
Napisano 05 kwietnia 2016 - 20:40
#22
Napisano 06 kwietnia 2016 - 05:15
Byłem na Admirale ale cała flota miała słaby dzień.
#23
Napisano 06 kwietnia 2016 - 08:31
Ta tendencja, niestety, utrzymuje się juz od dłuzszego czasu.
Miejmy nadzieję, że niedługo się skończy.
Na razie niecierpliwym, proponuję łowiska Ustki, gdzie można teraz połowic.
#24
Napisano 06 kwietnia 2016 - 15:12
W niedzielę na radiu było słychać że nic, nigdzie, i generalnie dno i 3 m mułu ale czytając wątek widzę że niedziela nie była jednym, jedynym dniem bo dupowata sytuacja trwa już jakiś czas. Śledzie się łowi bo widziałem a może kiepsko pamiętam ale jak był śledź przy brzegu to był i dorsz . Kiedyś wiosna była chyba duuuuużo lepsza niż teraz.
#25
Napisano 07 kwietnia 2016 - 11:42
#26
Napisano 07 kwietnia 2016 - 13:27
Sytuacja już się zmieniła. Ostatnie info z tego tygodnia - bierą Panie i to fest
Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 07 kwietnia 2016 - 13:27
Son of Vikings
#27
Napisano 07 kwietnia 2016 - 15:19
#28
Napisano 07 kwietnia 2016 - 15:30
Rejs z Władysławowa 27.02.16 na Nauticu 2.
Po wielu oczekiwaniach nareszcie udaje nam się wypłynąć.
Startujemy o godz. 7.00. Po niecałych dwóch godzinach docieramy
na łowisko. Jest tam już dość dużo kutrów.Pogoda jest słoneczna,rześka. Dosyć mocno jednak buja
i jest silny dryf. Łowimy na 70m. Mimo dobrych zapisów na echosondzie, dorsze wychodzą sporadycznie.
Wszystkie kutry , a naliczyłem ich ok. 20 szt ,kręcą się w tym samym łowisku.Szyper Olek się stara,
ale im bliżej południa tym gorzej. Po południu, Olek postanawia płynąć dalej. Przepływamy
ok. 1 godziny na nowe łowisko. Zauważamy tylko 2 kutry. Pierwsze napłynięcie i dorsze
lądują na pokładzie. Łowimy teraz dorsze za każdym napłynięciem.
Reasumując wyniki: od 20 szt do 45 szt. Do portu płyniemy 3 godz. w dobrych humorach.
Rozmiar dorszy - władkowy.Rodzynków nie było.
Pozdrawiam,
czesc kolego jak naplywa olek ktora burta naplywowa a ktora odplywowa?
#29
Napisano 07 kwietnia 2016 - 15:39
Cześć,
Nautic napływa na obie burty. Kiedy płyniesz.
Pozdrawiam.
#30
Napisano 07 kwietnia 2016 - 18:16
czesc dopiero w maju bylem teraz 2 kwietnia na admirale i zauwazylem ze naplywa na jedna burte a ze mammale doswiadczenie to chce stanac na odplywowej
#31
Napisano 07 kwietnia 2016 - 19:02
No Admirał tak ma, to jest związane z budowa dna tej jednostki.
#32
Napisano 07 kwietnia 2016 - 21:31
Sytuacja już się zmieniła. Ostatnie info z tego tygodnia - bierą Panie i to fest
Taaaa, czego ja mam zawsze niefart? Był czas że miałem okazję jeździć na jezioro Kośno. A normalnie to tam nie wpuszczają bo to rezerwat i tylko ograniczona ilość zezwoleń (teraz jeszcze mniej) ale kilka razy byłem jako osoba zaproszona. Okonie brały od poniedziałku do piątku rano a my dojeżdżaliśmy na wieczór i do odjazdu w niedzielę jakieś ogryzki do 20cm a przez cały tydzień łowiono takie pod 40. Pojechałem kiedyś w czerwcu na węgorze i przez 2 noce 1 sznurowadło a po moim wyjeździ 2-4 dziennie takie 80+.
#33
Napisano 11 maja 2016 - 18:37
Byłem dziś we Władku na Marinero. Słabo ostatnio na wodach władkowych. Dzis wyszły tylko 2 jednostki: Marinero i Nautic. Bryndza. Po pare rybek złowilismy. Najwiekszy dorsz wyprawy 3,5kg. Jam go upolował. Ale pod powierzchnią poszedł mi taki z 5kg. Tak, ze jakies tam ryby są
Z ciekawostek, to minał nas na otwartym u-boot. Było widac tylko kiosk. Nie wiem, jakiej bandery.
Son of Vikings
#34
Napisano 11 maja 2016 - 20:35
Straszny czarnuszek. Coś tam się łapie widać, a pogoda bajka gratulacje.
#35
Napisano 12 maja 2016 - 12:54
Wrakowy, to i smoluch, zdjecie tez troche pod swiatło wyszło, ale faktycznie był czarniawy
Son of Vikings
#36
Napisano 12 maja 2016 - 17:23
Kto powoził jak można wiedzieć ?.
#37
Napisano 12 maja 2016 - 21:24
#38
Napisano 13 maja 2016 - 08:17
pewnie kolbę Mossberga
#39
Napisano 11 listopada 2016 - 22:53
10.11.2016 - Marinero z Marcinem w szoferce, a to rzadkość we Władku
Pogoda paskudna. Śnieg i deszcz non stop. Wiatrowo znośnie. Rybowo trochę słabawo ilościowo, ale ładne ryby jakościowo, jak na ostatnie czasy. Czesalismy głównie jakieś wraki. Ogólnie sympatycznie. Ręce i barki mnie tak bolały po powrocie, jakbym jakiś trzy cyfrowy wynik wykręcił. Za rzadko jeżdżę? Słabnę?
- Tom_S, jarwal, grocik i 6 innych osób lubią to
Son of Vikings
#40
Napisano 26 lutego 2017 - 22:45
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych