z myślą o Halince ukręciłem takiego kijka na blanku MHX SW66H. Pojutrze wyjazd zobaczymy...
https://morskapasja....e/808-p1030939/
https://morskapasja....e/809-p1030940/
https://morskapasja....e/810-p1030941/
Napisano 21 czerwca 2015 - 19:50
z myślą o Halince ukręciłem takiego kijka na blanku MHX SW66H. Pojutrze wyjazd zobaczymy...
https://morskapasja....e/808-p1030939/
https://morskapasja....e/809-p1030940/
https://morskapasja....e/810-p1030941/
Napisano 21 czerwca 2015 - 21:41
Gratuluję, halinki wokół Soli czekają na Ciebie
"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl
Napisano 22 czerwca 2015 - 19:03
Prezentuje się konkretnie , oby testy przeszła na rozmiarówce XXL. A jaki to uchwyt pod kręcioła?
Napisano 22 czerwca 2015 - 19:26
ATC Heavy Duty Alluminium Real Seats
Napisano 24 czerwca 2015 - 21:14
Dzięki
Napisano 12 lipca 2015 - 20:01
kijek po pierwszym wypadzie. Największa ryba dorsz ok. 8,5 kg - czyli ciut za mało jak na deklarowane wartośći blanku i pełną ocenę jego możliwośći. Ale jest też ciekawe spostrzeżenie - zachował super czułość na karmazynach na 175-220m - czułem każde puknięcie ( po znalezieniu pierwszego czekałem na następne całkiem jak na makrelki). Jestem zadowolony też z pracy (na filmie w temacie Vega to widać). Inna sprawa to (może ameryki nie odkryłem), ale przekonałem się do zbrojenia w spirali pod multika - to ma jednak sens.
Napisano 16 lipca 2015 - 01:10
Napisano 16 lipca 2015 - 09:42
Jeśli chodzi o ciężkie kije to moim skromnym zdaniem ze względu na układanie linki przy głębokim ugięciu tak, aby linka nie szła po po blanku redukując przy tym liczbę przelotek.
Napisano 16 lipca 2015 - 11:04
a po co w ciężkim kiju redukować liczbę przelotek?
Napisano 16 lipca 2015 - 14:27
Spirala nie ma za zadanie redukować liczbę przelotek w ciężkim kiju. W lekkim castingu, to co inego.
Son of Vikings
Napisano 16 lipca 2015 - 22:07
No więc jaki jest efekt zamierzony?
Napisano 16 lipca 2015 - 22:11
w kijach "fabrycznych" bez spirali przy zwijaniu czułem dyskomfort w postaci "chęci przekręcania się blanku" przelotkami w dół ("bicia na boki") spirala to zredukowała - dla mnie to przekonujący argument.
Napisano 17 lipca 2015 - 06:48
Ja uważam, że jedyną wadą zbrojenia spiralnego jest wygląd, choć dla mnie już on jest ładny, bo się przyzwyczaiłem. Reszta to same zalety.
W przeciwieństwie do klasycznego zbrojenia castingowego wyeliminowana zostaje tendencja do obracania się wędki przelotkami w dół w czasie dużego obciążenia, zbrojenie jest łatwiejsze, bo nie trzeba robić wielu prób ugięcia i sprawdzania, czy linka w którymś miejscu nie połozy się na blank.
Wędka ogólnie zachowuje się jak spinning, choć ma podpięty kołowrotek castingowy.
Oczywiście trzeba dobrać właściwe przelotki, a szczególnie startowe i rozmieścić je specjalnie pod spiralę. Na początku podszedłem do tematu zbyt minimalistycznie, wiedziony przez kolegów, którzy zbroili tak wędki na słodka wodę i startowa przelotka była zbyt niska na lekkich kijach morskich.No i nie uniknąłem problemu siadania plecionki na foregripie. Brak doświadczenia, co wyszło w praniu. Oczywiście zawsze może pojawić się taka ryba życia, że blank, o ile wytrzyma zwinie się w kółko i plecionka może "usiąść" na blanku, przy dużo wyższej przelotce, ale co tam, jeśli to rekord Świata
Son of Vikings
Napisano 17 lipca 2015 - 07:12
... takie wcięcia na piankowym fore sprawiają, że wędka nabiera charakteru
Spirala mi również przypasowała i kolejne kije będę tak właśnie zbroił.
Napisano 17 lipca 2015 - 09:18
Może nie w temacie, ale mój najnowszy Inliner 30 LB rozwiązuje wszystkie mankamenty przelotkowe
"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl
Napisano 17 lipca 2015 - 12:08
Może nie w temacie, ale mój najnowszy Inliner 30 LB rozwiązuje wszystkie mankamenty przelotkowe
Nie miałem więc może nie powinienem się wypowiadać, ale widziałem co te wędki robią z plecionką. Zwyczajnie ja niszczą, strzepią. Zapewne jest to spowodowane tym, że linka nasiąka wodą i to słoną, którą ciągnie ze sobą do środka blanku. Tam woda wysycha, sól się osadza i działa jak papier ścierny. Może wystarczy odpowiednio dbać o te wędki, nie wiem, ale na zachodzi tego typu wędki używa się zazwyczaj do trollingu z gruba żyłką. Nie widziałem na żadnym filmie zagranicznym, żeby tym łowili duże ryby oceaniczne.
Son of Vikings
Napisano 17 lipca 2015 - 13:54
Marku, łowię tym inlinerem już na 5-ej wyprawie w Norge.
Nie mam w ogóle tych problemów o których piszesz
Fakt, że ja dbam o sprzęt! Ale każdy "niedbaluch" potrafi zniszczyć po jednej wyprawie czasem wszystko
Widziałem już tak "zapiczone" tarcze hamulcowe od multików, że nie ma żartów, trzeba czyścić i to zaraz po wyprawie. Sól "zjada" cierpliwie i skutecznie.
Zawsze dokładne mycie wszystkich elementów zesztawu (każdy kołowrotek rozbieram, wędki myję wycieram i suszę itd).
Plecionki trzykrotnie przewijam zanurzone w "słodkiej" filtrowanej wodzie (prawie destylowana), używając pewnego patentu z wiertarką
Pewnie jak znajdę czas, zrobię filmik, i pokażę jak to działa...
Bardzo podobała mi się ta spirala Sergiusza, ciekawa wędka i zbrojenie.
Dlatego wędkarstwo jest tak demokratyczne! Każdy znajdzie coś dla siebie.
"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych