Skocz do zawartości


Zdjęcie

Finlandia jezioro Onkivesi.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 04 czerwca 2015 - 14:45

Jutro do Finlandii na jezioro jak w tytule. :) ! Trochę danych o tym jeziorze z Wikipedii!

Surface area 113.62 km2 (43.87 sq mi) Average depth 3.2 m (10 ft) Max. depth 36.5 m (120 ft) Water volume 0.36 km3 (290,000 acre·ft) Shore length 440.91 km (273.97 mi) Surface elevation Frozen December-April Islands Myhkyrinsaari, Ulmansaari, Viitasaari

Nie bardzo duże jak na warunki fiskie!

Ryby : głównie szczupak, sandacz, okoń. Białorybu nie liczę!


Użytkownik longin edytował ten post 04 czerwca 2015 - 14:46

  • Slodziaksos, Rapala i zdrowaczekolada lubią to

Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#2 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 010 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 04 czerwca 2015 - 15:20

No to notuj, bo liczę na Twoje informacje. W planach mam obskoczyć kilka jezior za rok. Interesują mnie bazy, przeloty itp. :)

Powodzenia zyczę


Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#3 jarwal

jarwal

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 480 postów
  • MIejscowośćBydgoszcz

Napisano 04 czerwca 2015 - 19:47

I ja też zgodnie z obietnicą czekam na wieści - powodzenia :)



#4 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 04 czerwca 2015 - 20:17

Życzę cudnych wrażeń, Andrzeju!


"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl


#5 chichot

chichot

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • MIejscowośćÅs

Napisano 05 czerwca 2015 - 21:48

Polamania!!!



#6 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 11 czerwca 2015 - 10:57

Witam! Jestem od kilku dni w Finlandii. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.Warunki socjalne ok. Łódź również. Pogoda zmienna,dość chłodno od 10 do 15C. Wietrzenie. Przelotne deszcze.Komarów jednak do cholery. :o . Co do ryb. Jak na razie przewaga szczupaków takich po 50 - 60 cm. Padła jedna 80-siątka! :D Jeden ok 110 cm uciekł przy odhaczaniu, razem z chwytakiem! :lol:  :o !! Kilka okoni! Bez szału.To tyle jak na razie. Pozdrawiam! :)


  • Tom_S, zdrowaczekolada i chichot lubią to

Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#7 Tleilax

Tleilax

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 623 postów
  • MIejscowośćMazowsze

Napisano 11 czerwca 2015 - 11:00

Pierwsze koty za płoty  :) będzie lepiej jak poznacie troszkę wodę.

Trzymam kciuki.



#8 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 725 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 11 czerwca 2015 - 16:09

Fajnie, że łowicie choć pogoda nie rozpieszcza. Czekamy na zdjęcia no i życzę więcej mamusiek 100+.



#9 Slodziaksos

Slodziaksos

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 552 postów
  • MIejscowośćDal w pobliżu Oslo

Napisano 11 czerwca 2015 - 17:22

Skandynawska wiosna w tym roku bardzo opóźniona i ryby są nieprzewidywalne

Musicie szukać i szukać. Ważne są godziny, miejsca i  kolory. Musicie wypraktykować.

Połamania. :)



#10 giaur27

giaur27

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 926 postów
  • MIejscowośćŁódź

Napisano 11 czerwca 2015 - 19:13

...męczyć gospodarzy o miejscówki i pływać za miejscowymi (jak są)- jeśli jest taka opcja to zapłacić, nadpłacić, przepłacić...a woda się "otworzy"  :)  B)


  • Rapala lubi to

#11 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 12 czerwca 2015 - 13:13

Głównie szukamy,szukamy z mniejszym czy większym powodzeniem! Jezioro w zakresie naszego zasięgu dość płytkie głębokości od 1metra do głęboczków 12 m. Na sondzie dużo zapisów ryb. Jakie, nie mam pojęcia. ? Wszystkie dotychczasowe szczupaki z głębokości najwyżej 3-4m. Na jeziorze, które jest jak Śniardwy tylko my. Nawet w wekeend nikogo na wodzie! Gospodarz nie wędkarz i o jeziorze pojęcia nie ma! Na szczęście mamy mapę z batymetrią, to trochę ułatwia! Ogólnie do zaakceptowania! Ludzie otwarci pomocni. Kraj, woda i woda po miedzy trochę zielonego! I KOMARY!!!!!!!!!!!!!!!!! :wacko:  Bez zabezpieczenia p/komarom - moskitiery na buzię, :ph34r:  elektryczne do domku, mugga na siebie, nie ma prawa tu przetrwać. Na wodzie na szczęście nie gryzą! :)


Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#12 longin

longin

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 430 postów
  • MIejscowośćBędzin

Napisano 05 lipca 2015 - 19:28

Jakoś po powrocie z Finlandii nie miałem zdrowia do napisania czegokolwiek. Dopiero dzisiaj postanowiłem w skrócie,co nie co napisać. Do celu z domu miałem ok. 1750km. Trasę podzieliłem na dwie części. Pierwsza dojazd do Tallina i nocleg  hotelu. Wyprałem blisko  trasy i blisko  przeprawy promowej. Padło na tatari53.ee. Cena za pokój dwu osobowy ze śniadaniem 30€. Jakie drogi w Polsce każdy widzi. Poszło nad spodziewanie bez problemowo. Trasa przez Litwę również bez problemu. Jeden postój dla rozprostowania kości i wypicia kawy. W przydrożnej stacji benzynowej jak wszędzie kawa ohydna. Na Łotwie również bez większych napięć, nie licząc końcowego odcinka drogi jednopasmowej, przed dawną granicą łotewsko - estońską. Szumnie zwanej Via Baltica – remonty nawierzchni. Kilka wahadeł co znacznie spowalnia. I tiry. Trzeba uważać na ograniczenia prędkości na całej trasie. Policja nie przepuszcza okazji, aby wlepić mandat. Mnie się udało. A ni jednej kontroli. Trasa jest pustynią gastronomiczną, nie liczę jedzenia na stacjach benzynowych gadzie jadło w większości nie jadalne. Późnym popołudniem zatrzymujemy się w przydrożnej restauracji. W okolicy miejscowości Baltezers vanagaligzda.lv. W której niestety jak dla mnie "mieżdunorodnyje bliuda". W sumie jedzenie dość dobre. Po noclegu w Tallinie, rano na prom i do Helsinek Po dwóch godzinach lądujemy w stolicy Finlandii. Do celu tylko 400 km. Drogi świetne, pustawe, wszyscy jeżdżą z przepisową prędkością. Na miejsce docieramy wczesnym popołudniem. Wszystko czeka. Domek, łódka z zatankowanym bakiem silnika, mapa jeziora. Rozlokowujemy się przygotowujemy sprzęt i pierwsze koty za płoty. Bez brania. Zonk! Łowię malutkiego okonika i w geście rozpaczy, na hak i na grunt. Nad ranem branie na wodzie mającej ok. 0,5 metra głębokości. Zacinam. Szczupak po krótkim holu ląduje na brzegu ma 80cm. Czyli w sumie nieźle się zaczyna. Przez dziesięć dni łowimy różnej długości szczupaki takie od 50 – 60 cm do największego w życiu 120cm. Przy uwalnianiu ten olbrzym dał nogę razem z chwytakiem! Niestety! Zdjęcia nie zamieszczam bo esteci by mnie zjedli. Był deczko pokrwawiony. Większość ryb mierzy w granicach 60 – 70 cm. Okonie takie do 40cm. Żaden nie przekroczył magicznej 40-stki. Nie mamy żadnego kontaktu z sandaczem. Którego podobno w tym jeziorze sporo. Niestety pogoda nas nie rozpieszczała było chłodno, żeby nie powiedzieć zimno. Temperatura w granicach 12 – 15 C. Jeden dzień gdzie było około 20 C. Silne wiatry i deszcz powodowały, że musieliśmy szukać osłoniętych miejsc. Wiele szczupaków miało rany na ciele myślę, że po tarłowe. Uciążliwe były niestety komary!!!! W koszmarnej ilości. Bez moskitiery na twarz i dobrego odstraszacza  antykomarowego (ja miałem muggę sztyft i deo dla siebie, a w domku elektryczny odstraszasz), mowy nie ma o łowieniu. Zdarzały się komary na jeziorze, nawet kilkasetmetrów od brzegu. Finowie, jak większość Skandynawów pomocni i przyjaźni. Nad każdym większym czy mniejszym jeziorem stoją domki letniskowe. Nazywają je mokki. Czy do wynajęcia nie wiem. Z rzadka drogowskaz  z napisem Fiske. Mój pierwszy wyjazd do Finlandii – uważam za udany. Łowi się dużo szczupaków, może mniej niż w Szwecji, ale można się nałowić. Być może druga połowa roku, czyli wczesna jesień, była by lepsza. Do sprawdzenia. Z pewnością nie będzie komarów, a to duży plus. Droga powrotna przebiega bez zakłóceń. Nocujemy w hotelu baltvilla.lv. Pokój dwuosobowy (bardzo przyzwoity) ze śniadaniem 30€. Zatrzymujemy się w miejscowości Salaspils dawniej zwany Kircholm. Przy pomniku upamiętniającym zwycięstwo wojsk polskich pod dowództwem hetmana Jana Karola Chodkiewicza nad Szwedami. W drodze powrotnej jeszcze na terenie Litwy wysiada mi wspomaganie kierownicy!!! Koszmar. Ale jakoś docieramy szczęśliwie do domu.

 Aha jeszcze jedno. W Polsce również od Łomży do Suwałk brak zajazdów w których można coś zjeść lub napić się czegokolwiek.  Znalazłem dwa. W okolicy miejscowości Barszcze zajazdzascianek.pl. Oraz koło Augustowa w miejscowości Szczerba  abro.home.pl. W obu przyzwoite ceny, dobre i stosunkowo duże porcje. We wrześniu jeszcze wypad na jesienne szczupaki do Szwecji. A za rok ….Norwegia. Przynajmniej taką mam nadzieję!

 

29597804_200.0.jpg29597808_200.0.jpg29597810_200.0.jpg29597816_200.0.jpg29597820_200.0.jpg29597826_200.0.jpg29597828_200.0.jpg29597814_200.0.jpg29597812_200.0.jpg29597818_200.0.jpg29597822_200.0.jpg29597802_200.0.jpg


Użytkownik longin edytował ten post 05 lipca 2015 - 19:51

Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! :tylek: .

Oraz w animalnej części narodu!

 


#13 chichot

chichot

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • MIejscowośćÅs

Napisano 06 lipca 2015 - 20:54

troszke male fotki,fajnie ze wypad sie udal.Gratuluje 120 :1_miejsce:



#14 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 725 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 06 lipca 2015 - 21:11

Fajna wyprawa no i gratulacje szczupaków, i 120 cm .






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych