Dlatego zagłosowałem za polarem.
Dla mnie, ale powtarzam: dla mnie ma to spełniać funkcję powiedzmy... integracyjno- społeczno- reklamową : jadę na ryby, idę na obiad, na piwo, do portu- zakładam polar; jestem na kutrze- ściągam odzież wierzchnią w mesie lub gdy jest ciepło- widać polar; jadę na Rybomanię- zakładam polar i... wszyscy wiedzą co znaczę . Jak latam za pstrągami- kaczki mają w dupie mój polar a wolę coś z wyższej półki; gdy pływam z kumplami za dorszem w Norge- oni wiedzą co znaczę , a mewom to wsio rawno; gdy ganiam za szczupakiem sam po trzcinach i na górkach- perkozy i tak uciekają i tak ...
Tak to z grubsza widzę .