16 odpowiedzi w tym temacie

[Lasol]

Poszukuje przepisow na wekowanie ryb.Glownie interesuje mnie czas gotowania sloikow bo rozne opinie slyszalem.Z gory dziekuje!

[longin]

W marcowych WW masz przepis na wekowane śledzie. Gościu pisze żeby słoiki włożyć do zimnej wody i gotować 30 min. 

[czeburaszka710]

My tu na forum kiedyś temat konserwów rybnych przerabialiśmy , obstawiał bym na 40min pasteryzacji , tak dla świętego spokoju ,i tak właśnie robię . Chwila nie uwagi i może być wesoło , dla tego  pasteryzacja min 40min mówię o słoiczkach 0,3-0,5l na większych trzeba dłużej  . Ja mierzę czas pasteryzacji od momentu zagotowania się wody w garnku z poustawianymi słoiczkami .

Użytkownik czeburaszka710 edytował ten post 22 lutego 2015 - 20:14

[Tom_S]

To może warto by dodać, co do słoika??

[Sacha]

Ocet, woda, ziele angielskie, liść laurowy, cebula, można dodać odrobinę oliwy. 

No tak, jeszcze ryba  . Nie jestem fanem ryb w occie bo jaki gatunek by nie był to i tak nie do odróżnienia  w smaku. Zawsze będzie kwaskowata.

[Tom_S]

Ryba smażona, jak mniemam??

[Cpt. Lego]

Ocet, woda, ziele angielskie, liść laurowy, cebula, można dodać odrobinę oliwy. 

No tak, jeszcze ryba  . Nie jestem fanem ryb w occie bo jaki gatunek by nie był to i tak nie do odróżnienia  w smaku. Zawsze będzie kwaskowata.

O nie nie, różnia się i to bardzo. Słodki karaś w lekkiej zalewie jest inny od śledzia, czy płotki. Pstrąg to juz całkiem inna półka

[czeburaszka710]

Parę  drobiazgów , warto dodać sól , pieprz , papryczkę , papryczkę ostrą , czasami cukier , niektórzy też dodają przecier pomidorowy . Rybkę smarzryć nie ma potrzeby , ale jak ktoś lubi , czemu nie . Ja też nie dodaję octu , nie lubię i tyle . Wolę naturalny smak ryby , ocet sporo smaków zabija .

[Tom_S]

Znaczy dajemy surowe filety, zalewamy i pasteryzujemy??

Może jakis konkretny przepis ??

[Cpt. Lego]

No nie udało mi się surowej ryby zawekować, rozpadła się po jakimś czasie na pył. Tylko smażone wekuje, a raczej zalewam gorącą zalewą octową i odwtracam do góry dnem - styka.

[czeburaszka710]

No nie udało mi się surowej ryby zawekować, rozpadła się po jakimś czasie na pył. Tylko smażone wekuje, a raczej zalewam gorącą zalewą octową i odwtracam do góry dnem - styka.

Marek a wiesz dla czego ? Ocet . Bez octu niema problema  nic nie rozpada się . Ocet tez jako konserwant działa , dla tego jak pasteryzacja bez tego specyfiku to min 40min . Ważne też dodać olej roślinny , odcina on resztki powietrza co zmniejsza utlenianie i rozwój drobnoustrojów .  A i mała podpowiedz , często słyszę od gospodyń domowych ( a mam ich dziennie do pogadania sporo ) ze słoiki zakręcają a dopiero stawiają do wody i pasteryzują . Nie róbcie tak nigdy , wieczko nakładamy lekko przekręcamy , powietrze przy nagrzewaniu powinno swobodnie wychodzić ze słoiczka . Jak już skończymy pasteryzacje , wyjmujemy słoik dokręcamy wieczko i obracamy denkiem do góry . Wieczko wciąga nawet bez mocnego dokręcania w dodatku powietrza tam znacznie mniej , a co za tym idzie czas przechowywania jest większy .

Użytkownik czeburaszka710 edytował ten post 25 lutego 2015 - 17:30

[Cpt. Lego]

Gotowanie zakręconego twista grozi wystrzeleniem pokrywki

No ale baby w wojsku nie były i w fizyce nie zawsze im szło

Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 25 lutego 2015 - 18:53

[czeburaszka710]

Oj Mareczku mocno byś zdziwił się ile ludzi tak robi , sam byłem w szoku , dla tego piszę . Bo to nie jest pojedyncze przypadki , a i o dziwo słoiki wytrzymują .

[Trebron]

Dziś idzie w pierwsze wekowanie sledzik obsmażany na 3/4 oraz  surowy w zalewe pomidorowej bedzie na ostrzej z mielonym pieprzem cajene 

Dostałem porade od bardzo sympatycznego Pana który jak się okazało jest specjalista od przereabiania darów natury że pasteryzacja wychodzi znacznie lepiej i pewniej  jezeli na kazdy litr wody w garnku w którym pasteryzujemy musi byc wysoki dodaje się łyżke czubatą soli a czas od włozenia słoiczków dla pewnosci sukcesu i BHP 45minut ,jeszcze lepiej jak ma sie szybkowar para pasteryzuje jeszcze pewniej .

[Cpt. Lego]

Nie wiem o co cho z pasteryzacją smażonych śledzi, nigdy tego nie robiłem, a śledzie i po pół roku jadłem.

Ja smażę i zalewam wrzącą zalewą, zakręcam, przewracam i odstawiam, żadnych garów, żadnego gotowania.

[Trebron]

Nie wiem o co cho z pasteryzacją smażonych śledzi, nigdy tego nie robiłem, a śledzie i po pół roku jadłem.

Ja smażę i zalewam wrzącą zalewą, zakręcam, przewracam i odstawiam, żadnych garów, żadnego gotowani

 

 

Nie lubię rybki w occie no może z wyjątkiem leszcza w zalewie octowej delikatnie bo 1na 4 na słodko z dodatkiem cynamonu mniam , moja zalewa sledzikowa to przetarte pomidory   przyprawy i cebulka i łyzka stołowa oleju rzepakowego na słoiczek , a sledzika obsmażam tak aby się tylko skórka przyrumieniła , dochodzi podczas pasteryzacji ,

 

Bon apetit

Użytkownik Trebron edytował ten post 26 marca 2015 - 20:10

[Cpt. Lego]

Ja robie zalewę 1:5 lub 1:6, a nawet 1:7