Baza dla owocow morza i zupy rybnej
#1
Napisano 05 czerwca 2014 - 20:51
- Rapala i †† Rysiek †† lubią to
#2
Napisano 05 czerwca 2014 - 22:56
Mam wszystko poza widokiem
#3
Napisano 06 czerwca 2014 - 12:02
Sugerowałbym mrozić bez śmietany. Śmietanę dodać w formie "kleksa" na talerzu. Ewentualnie bezpośrednio przed spożyciem. Ale pomysł super.
#4
Napisano 06 czerwca 2014 - 15:27
Wszystko jak najbardziej oki , ale te kostki , wolę wywar zrobić z głów i grzbietów dorszy ( zawsze tego jest sporo po filetowaniu ) . Wychodzi i smacznie i naturalnie . I niema tam glutaminianu i innych nie zbyt pożądanych w naturalnym i smacznym żywieniu składników .
- †† Rysiek †† lubi to
#5
Napisano 06 czerwca 2014 - 16:52
Wszystko jak najbardziej oki , ale te kostki , wolę wywar zrobić z głów i grzbietów dorszy ( zawsze tego jest sporo po filetowaniu ) . Wychodzi i smacznie i naturalnie . I niema tam glutaminianu i innych nie zbyt pożądanych w naturalnym i smacznym żywieniu składników .
Zauważyłem, a raczej poczułem, ze zupy nie na wywarach maja lepszy zapach. Ostanio tylko skóra z łosia, a po 15 min. precz. Zupa miała naprawdę przyjemny zapach.
Son of Vikings
#6
Napisano 06 czerwca 2014 - 21:44
Zawsze można każdą potrawę modyfikować. Ja również nie jestem fanem kostek wszelakiej maści i jeszcze zamieniłbym oliwę z oliwek na olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia. Olej lepiej nadaje się do traktowania go wysoką temperaturą i co dziś już wiadomo ma podobne właściwości co oliwa z oliwek. Oliwa u nas jest mocno przereklamowana. Pomysł z bazą dobry, później jest mniej roboty.
Martynik, doskonała prezentacja.
Użytkownik Rysiek edytował ten post 06 czerwca 2014 - 21:46
#7
Napisano 06 czerwca 2014 - 22:01
- Cpt. Lego i †† Rysiek †† lubią to
#8
Napisano 07 czerwca 2014 - 19:45
Z praktyki na woku nie pokrytym teflonem a takiego uzywam na zwyklym oleju zawsze bylo cos przypalone. Woka robie na bardzo duzym ogniu a oliwa zawsze jest na start bo po kilkunastu sekundach co chwile trzeba lekko podlewac wody. Wokowanie zdecydowanie rozni sie na zwyklej czarnej blasze od teflonu. Chinczycy znowu w knajpach w ogole nie uzywaja zadnego oleju maja jakas miksture na bazie mocnego alkoholu z jakims bulionem ktora sie zapala jak wok przechyli sie rantem do palnika. Caly pic wokowania polega na tym aby wazywa nie byly usmazone a poddane bardzo wysokiej temperaturze aby byly jedrne a nie surowe i w tej postaci na przyklad w zupach nie rozgotowuja sie tak szybko i sa kruche
Uwielbiam dania z woka, sam rzadko robię, bo się w tym nie specjalizuję.
Gdzie u nas mozna nabyć dobry wok nieteflonowy?
Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 07 czerwca 2014 - 19:46
Son of Vikings
#9
Napisano 08 czerwca 2014 - 20:52
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych