Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tatar z dorsza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 easyrider

easyrider

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 537 postów
  • MIejscowośćLegionowo

Napisano 05 maja 2014 - 10:22

Na tatara najlepiej jest powycinać same polędwiczki ale jak brakuje towaru to można wykorzystać też ogonki. Oczywiście bardzo starannie czyścimy z wszystkich błon, resztek krwi no i oczywiście nie zostawiamy absolutnie żadnych ości. Dorsza drobno siekamy ale nie mielimy,  zalewamy sokiem z cytryny,  mieszamy i odstawiamy do lodówki na noc. Po tym czasie dorsz powinien już być ścięty (zmieni kolor na śnieżno biały). Odlewamy nadmiar soku z cytryny, drobno siekamy kapary odciśnięte z zalewy ale nie przesadzajmy z nimi bo mają mocny i słony smak. Dodajemy drobniutko posiekaną białą cebulkę, doprawiamy białym pieprzem, solą morską i dodajemy oliwę z oliwek. Wszystko starannie mieszamy. Bardzo ważnym dodatkiem jest koper. Siekam go drobno i bez grubych łodyg tylko same listki. Koperek podajemy osobno i mieszamy tuż przed spożyciem. 

Do tego świeża bagietka z masłem .....

pychota


Zorro za dużo gada...


#2 Piksiak

Piksiak

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 19 postów
  • MIejscowośćKielce

Napisano 13 maja 2014 - 10:16

Jestem fanem surowego mięsa - ryby i wołowina. Jadłem tatara z dorsza, pstrąga, łososia, sandacza (wszystko z dzikiej ryby). Ostatni na szkoleniu przestrzegano mnie przed jedzeniem ryb na surowo a dodatkowo, żeby słodkowodnych w ogóle nie jeść na surowo, ze względu na pasożyty. Trochę mnie wystraszył (kucharz z restauracji shushi) ale podpowiedział, aby zamrażać ryby poniżej -20C, a następnie rozmrażać powoli w lodówce i dopiero wtedy jeść.



#3 grzegorz88

grzegorz88

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 264 postów
  • MIejscowośćWrocław

Napisano 13 maja 2014 - 22:30

Jest to prawda. Ryba powinna być minimum dobe zamrożona. Nawet tunczyk.



#4 Paprykarz

Paprykarz

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 149 postów
  • MIejscowośćSTARGARD

Napisano 29 czerwca 2015 - 08:48

Te pieprzone nicienie widoć gołym okiem ale podobno tych co nie widać jest znacznie więcej.

Jest mi trochę łatwiej ponieważ nawet nawalony nie wezmę surowego (ani rybki ani wołowinki) mięska do ust a innych kolegów lubiących tatara pewnie kusi  :) . Mam nawet problem z próbowanie farszu do kiełbasy, Po spróbowaniu, zaraz wypluwam i szukam czegoś w płynie o wysokim woltażu do odkażania pyska :D .

Sposób z glębokim mrożeniem według technologów od obróbki ryb jest skuteczny.



#5 easyrider

easyrider

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 537 postów
  • MIejscowośćLegionowo

Napisano 06 grudnia 2017 - 22:48

Z dostępnych mi informacji nie wolno jeść surowej ryby ze słodkiej wody, Jeśli zeżremy jakiegoś nicienia z solanki to możemy dostać jeno sraczki. Jest to całkiem inny łańcuch pokarmowy i nicienie ze słonej nie są w stanie funkcjonować w naszych organizmach. W tym roku (2017) po raz pierwszy zrobiłem w norge tatara, sam osobiście filetowałem i sprawdzałem mięsko ale gwoli ostrożności wpakowaliśmy je do zamrażarki i dopiero za kilka dni zrobiliśmy tatarka. Oczywiście najpierw było fish and chips potem po holendersku itp itd...

Świeża ryba jest the best! :alk:


Zorro za dużo gada...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych