W 2009 roku zaczynałem "romans" z Norwegią na wyspie Vega.
Stąd wzieła się domena mojej strony w necie: megavega.pl
To urocze miejsce i kilku kolegów z forum też tam było i nadal jeździ.
Na moim blogu megavega mam 3 relacje z wypraw na Vegę.
https://megavegapl.b...arch/label/Vega
Kolega w 2015 r nakręcił ciekawy film
https://www.youtube....h?v=jn7lzDne7Ak
Vega to dobry kierunek, aby pojechać tam pierwszy raz na ryby samochodem.
Po drodze z promu w Szwecji można zwiedzić cudny kawałek Szwecji i Norwegii, widoki zapierają dech....
Wyspa wpisana na listę UNESCO.
https://www.youtube....h?v=B4CpQlmyCP8
Ze względu na męczącą podróż samochodem (w tym mój przebieg to 60 , nie jeżdżę na Vegę, choć nadal to raj dla wędkarzy.
Rozległy archipelag ponad 6500 wysp i wysepek ma potencjał.
Tam jest tarlisko halibuta, osobiście złowiłem w 2013 życiówkę 155/50 kg. Film z dramatycznego holu niżej
https://www.youtube....h?v=XtzE9ao3xx4
Mnóstwo dorsza, choć okazy na otwartej wodzie i musi być dobra pogoda z umiarkowanym wiatrem, aby tam popłynąć.
Polecam ośrodek Gardsoya Rorbuer, byłem 7 razy.
Plusem jest obecność Ani, Polki pracującej tam w sezonie. Ania zarządza bazą.
Od jakiegoś czasu latam samolotami do Tromso i do bazy Mikkelvik Brygge.
Vega jest jednak słabo skomunikowana lotniczo.
Lotniska są w Trondheim 400 km, Bodo 300, a po drodze jeszcze prom.
Jeśli zbierzesz ekipę i zdecydujesz się na Vegę, możesz liczyć na moją pomoc