Wypływamy z Portu we Władysławowie 5:30 - przelot ok. 2 godzin. Pierwsze łowiska nie dawały ryb ( pojedyncze sztuki). Łowiliśmy bardzo płytko 28m. Szyper Arek nie dryfował długo łodzią jeśli nie było ryb 5 minut łowienia i nowe napłynięcie/zmiana łowiska. Ja łowiłem b lekko na 50g pilker, później dopasowywałem się ciężej ok 110g w zależności jak ryby brały. Ok 13 popłynęliśmy głębiej na 50 m gdzie ryb było więcej i każdy coś wyciągał , jednak ryba była strasznie rozproszona i nie można mówić o regularnym łowieniu jak kiedyś, te ryby po prostu trzeba "dłubać". Szyper napływa b. precyzyjnie wielokrotnie zatrzymywał się nad łowiskiemi napływał, lecz po chwili rezygnował( "pusta kartka"). Najlepsze napłynięcia mieliśmy po 13 godzinie. Udało się znaleźć ławiczkę ryb gdzie każdy coś połowił ja miałem dosłownie co rzut kontakt z rybami . Łowiąc na 50g opuszczając kabłąk czułem że mam na kiju rybę wielokrotnie. Gdy brania ustawał brałem cięższy zestaw i udawało się coś wydłubać. Gdy ostatnie łowisko przestawało dawać nam rybę zakończyliśmy łowienie o godzinie 17. Jako najlepszy złowiłem 24 dorsze, kolega 20 , następny miał 12 . Średnio na jednostce 8-5dorszy....
Generalnie rejs uważam za udany. Każdy wędkarz zdaje sobie sytuacje jaka jest sytuacja na bałtyku i trzeba się wysilić aby złowić wymiarową rybę.
Rejsy z Władysławowa 2019
#1
Napisano 20 kwietnia 2019 - 09:22
- Cpt. Lego, Szczepek, Grześ i 1 inna osoba lubią to
#2
Napisano 20 kwietnia 2019 - 11:40
Kiedyś Władek, to było to, a dziś...
- longin lubi to
Son of Vikings
#3
Napisano 21 kwietnia 2019 - 15:54
Ponoć Jacek Zawada szyper i właściciel jednostki Mistral b. dobrze napływa i dodaje zdjęcia z zapisów echa na swojej jednostce. Ponoć coś się ruszyło. Czy ktoś miał okazję pływać na tej jednostce?
#4
Napisano 21 kwietnia 2019 - 16:00
Kolejny wpis który mnie utwierdza w przekonaniu, że wyprawa na kuter i Bałtyk to tylko strata czasu ( o pieniądzach nie wspominając). Bałtyk jest na granicy, a może już przekroczył katastrofy ekologicznej! Smutne ale prawdziwe. Jeszcze trochę można pochodzić z wędką po plaży i liczyć na ewentualną troć czy łososia. Ale też do czasu , bo zawodowi rybacy stawiają sieci coraz bliżej brzegu i przede wszystkim w ujściach rzek. Uniemożliwiając rybom wędrówkę tarłową . W górę rzek i potem spływając do morza. W którym tak naprawdę nie za bardzo mogą znaleźć pożywienie! Jeżeli nie zostaną podjęte radykalne działania na rzec ochrony Bałtyku, morze to zostanie pustynią!
- Tom_S, jarwal i easyrider lubią to
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
#5
Napisano 24 kwietnia 2019 - 22:02
Wypływamy z Portu we Władysławowie 5:30 - przelot ok. 2 godzin. Pierwsze łowiska nie dawały ryb ( pojedyncze sztuki). Łowiliśmy bardzo płytko 28m. Szyper Arek nie dryfował długo łodzią jeśli nie było ryb 5 minut łowienia i nowe napłynięcie/zmiana łowiska. zależności jak ryby brały
"Nereida"?
#6
Napisano 25 kwietnia 2019 - 18:27
Tak, Nereida. Według mnie jedna z lepszych jednostek. Szyper po wyznaczonym czasie nie daje za wygraną i napływa do bólu. Jestem bardzo zadowolony.
Użytkownik lyha edytował ten post 25 kwietnia 2019 - 18:28
#7
Napisano 30 kwietnia 2019 - 22:05
#8
Napisano 19 września 2019 - 15:10
#9
Napisano 19 września 2019 - 16:27
Cześć.
Chyba już nikt nie pływa.
#10
Napisano 19 września 2019 - 20:35
#11
Napisano 21 września 2019 - 20:39
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych