Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sprzęt na norwesie potwory


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

#41 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 011 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 17 lutego 2018 - 15:52

Skoro większość tu ludzi twierdzi, że może mieć problem, to raczej będzie problem. To że jeden nauczył się stać na głowie, nie oznacza, że  to wszystkim sprawi podobną radość.
Po co sobie utrudniać życie? 
 


  • Słowik lubi to

Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#42 StefanS

StefanS

    Dorsz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 125 postów
  • MIejscowośćMassachusetts, USA

Napisano 17 lutego 2018 - 20:30

Leworeczne kolowrotki morskie sa tutaj tylko na specjalne zamowienie. 95% lowiacych dorsze ma korbe po prawej stronie i kreci prawa reka. 99.9 % powaznych kolowrotkow na duze ryby typu tunczyk, sa praworeczne. Natomiast kolowrotki typu spining sa przewaznie leworeczne i kreci sie lewa reka, chociaz mozna je latwo przestawic na prawa takze. I tez tak jak Marek jestem obureczny - nie ma znaczenia ktora reka krece byleby ryba byla na haku. :D  ;)



#43 Dinet

Dinet

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 371 postów
  • MIejscowośćSzczecin

Napisano 18 lutego 2018 - 13:39

To że zestawy na tuńczyki mają korbę na prawą rękę jest oczywiste - zupełnie inna metoda wędkowania.
Przy kilkugodzinnym jigowaniu w pionie na łowiskach norweskich lewą ręką może być już problem. Tu nie chodzi, którą ręką się kręci, tylko którą operuje się wędką. Wszystko zależy od predyspozycji wędrującego.

Użytkownik Dinet edytował ten post 18 lutego 2018 - 13:41

  • darboch i Słowik lubią to

#44 radeqs

radeqs

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów
  • MIejscowośćRuda Śląska

Napisano 19 lutego 2018 - 21:40

To że zestawy na tuńczyki mają korbę na prawą rękę jest oczywiste - zupełnie inna metoda wędkowania.
Przy kilkugodzinnym jigowaniu w pionie na łowiskach norweskich lewą ręką może być już problem. Tu nie chodzi, którą ręką się kręci, tylko którą operuje się wędką. Wszystko zależy od predyspozycji wędrującego.

Witam wszystkich serdecznie. Powyższy post sprowokował mnie do napisania pierwszej wiadomości na szanownym forum...:

A co stoi na przeszkodzie aby jigować prawą ręką i  w razie konieczności pokręcenia korbą przełożyć wędkę do lewej ręki? Przecież wędka nie jest przyklejona do ręki. W ramach "kilkugodzinnego jigowania w pionie na łowiskach norweskich" zmiana obciążonej ręki chyba nawet pomaga??

PS. Zdaję sobie sprawę, że w dryfie co jakiś czas trzeba wybrać lub popuścić linkę, ale da się to opanować przekładając wędkę z ręki do ręki... a właściwie zmieniając rękę obsługującą wędzisko.


Użytkownik radeqs edytował ten post 19 lutego 2018 - 21:44


#45 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 011 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 19 lutego 2018 - 22:00

Można i na prawą, jak ktoś już tak bardzo chce. Kto zabroni.
Zawsze mnie jednak dziwi, jak oglądam filmiki wędkarskie, że wszyscy wędkarze używający kołowrotków na prawą rękę, rzucając przynętą przekładają wędkę z lewej do prawej. Po co takie utrudnienie? Nie kumam.


  • zdrowaczekolada lubi to

Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#46 radeqs

radeqs

    Szprot

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów
  • MIejscowośćRuda Śląska

Napisano 19 lutego 2018 - 23:34

Można i na prawą, jak ktoś już tak bardzo chce. Kto zabroni.
Zawsze mnie jednak dziwi, jak oglądam filmiki wędkarskie, że wszyscy wędkarze używający kołowrotków na prawą rękę, rzucając przynętą przekładają wędkę z lewej do prawej. Po co takie utrudnienie? Nie kumam.

W castingu lekkim też tego nie kumam. Multiplikatory na ryby słodkowodne mam z korbą po lewej. Ale jak mam kręcić korbą i holować rybę ciężkim sprzętem z dużej głębokości to już nie jestem taki pewien, czy korba z prawej nie jest wygodniejsza. Pompowanie robi się bardziej z kręgosłupa nić z ręki więc czy wędzisko trzymam lewą czy prawą, nie robi większej różnicy. Ale kręcenie korbą może zrobić dużą różnicę.



#47 kudlaty

kudlaty

    Śledź

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 43 postów
  • MIejscowośćklejnowo

Napisano 20 lutego 2018 - 10:34

Można i na prawą, jak ktoś już tak bardzo chce. Kto zabroni.
Zawsze mnie jednak dziwi, jak oglądam filmiki wędkarskie, że wszyscy wędkarze używający kołowrotków na prawą rękę, rzucając przynętą przekładają wędkę z lewej do prawej. Po co takie utrudnienie? Nie kumam.

mnie dziwi ze wszyscy praworeczni a krecocy lewa sciagaj przynete dwa razy dluzej niz ja bo jestem praworeczny i krece prawa a przekladanie wedki to zaden problem 



#48 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 011 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 20 lutego 2018 - 10:46

No nie rozwiążemy tego. Więc każdy nich kręci, jak chce :)
Jedni mają ruch prawostronny, inni lewostronny, widać tak być musi.


Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 20 lutego 2018 - 10:46

  • Słowik lubi to

Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#49 gladki

gladki

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 26 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 01 kwietnia 2018 - 12:30

mnie dziwi ze wszyscy praworeczni a krecocy lewa sciagaj przynete dwa razy dluzej niz ja bo jestem praworeczny i krece prawa a przekladanie wedki to zaden problem 

 

To i ja się wtrącę, jestem praworęczny i na lekko (spining. mucha) kręcę lewą niemniej na morzu wszystkie moje multiki są na prawą - a przestawiłem się w ciągu pierwszego wypłynięcia. To nie problem choć mogę sobie wyobrazić, że to kwestia indywidualna.

Prawa ręka jako silniejsza jigguje i kręci - lewą tylko trzymam foregrip. Cały mój team, z którym łowię doszedł do tych samych wniosków. Zdecydowanie polecam przestawienie się na kręcenie prawą ręką.



#50 darboch

darboch

    Łosoś

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 235 postów
  • MIejscowośćZabrze

Napisano 09 kwietnia 2018 - 13:36

Liam, nie chcesz sprzedać swojego Fin Nor ? ;)

#51 mariusz46d

mariusz46d

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów
  • MIejscowośćolsztyn obecnie sor-trondelag

Napisano 14 kwietnia 2018 - 19:13

Moje najnowsze leworęczne multiki:

- dwubiegowy, przełożenie 5,1:1/3,1:1; hamulec dwustronny do 60 LB, zapasowa alu-rączka korby do tuningu ;) - waga 480 g bez plecionki, cena 206$ + 26 zł cło i VAT;

- jednobiegowy, przełożenie 6:1; hamulec do 30 LB, waga 386 g z plecionką, cena 156$

Obydwa mają jeszcze w zestawie klamry do przykręcenia od spodu do uchwytu kołowrotka wędki.

Kupione na Ali, wykonanie perfekcyjne i bardzo cicha praca w porównaniu z poprzednimi trzema tańszymi. Wysyłka w 7 dni kurierem gratis.

Pierwsze wrażenia z użytkowania już w marcu, po powrocie z wyprawy na skrei.

 

attachicon.gif20180211_143640.jpg attachicon.gif20180211_143617.jpg

witam 

tak z ciekawości to jak te chińczyki spisały się na potężnych skrejach ?


Użytkownik mariusz46d edytował ten post 14 kwietnia 2018 - 19:16


#52 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 14 kwietnia 2018 - 20:20

Doskonale :)

Możesz przeczytać relacje na megavega...


Użytkownik zdrowaczekolada edytował ten post 14 kwietnia 2018 - 20:21

"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl


#53 mariusz46d

mariusz46d

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów
  • MIejscowośćolsztyn obecnie sor-trondelag

Napisano 14 kwietnia 2018 - 20:42

nie no relacja przeczytana tylko o multikach było tylko małe wspomienie  :)



#54 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 15 kwietnia 2018 - 10:04

Miałem 3 multiki z Ali w cenie ok 100$ (badziewie), już poszły na złom.

Te 2 multiki są dobre, cena jednak wyższa: 1-biegowy 156$, 2-biegowy 206$

Jeszcze cło musiałem zapłacić....na coraz więcej zakupów z Ali zaczęli mi cło naliczać...:(


"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl


#55 mariusz46d

mariusz46d

    Sardynka

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów
  • MIejscowośćolsztyn obecnie sor-trondelag

Napisano 16 kwietnia 2018 - 05:57

Miałem 3 multiki z Ali w cenie ok 100$ (badziewie), już poszły na złom.

Te 2 multiki są dobre, cena jednak wyższa: 1-biegowy 156$, 2-biegowy 206$

Jeszcze cło musiałem zapłacić....na coraz więcej zakupów z Ali zaczęli mi cło naliczać... :(

znam to 

mi naliczyli cło za plecionki ale kwota była około 200 dolców

zażądali też podania dokładnej kwoty zakupu



#56 Kmicic

Kmicic

    Śledź

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 33 postów
  • MIejscowośćPoznań

Napisano 24 października 2019 - 06:21

Koledzy, pytam jako całkowity nowicjusz w tym temacie. Chodzi mi o wodzik w multiku morskim.
Rozumiem, ze wybieramy modele bez, ponieważ jest to element, który jest najsłabszym ogniwem konstrukcji i predzej czy później w trudnych warunkach ulegnie awarii?

#57 Szczepek

Szczepek

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 726 postów
  • MIejscowośćWarszawa

Napisano 24 października 2019 - 08:45

Cześć.
Dokładnie tak pod warunkiem, że trafisz na rybę odpowiedniej wielkość.
  • Kmicic lubi to

#58 Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Halibut

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 2 011 postów
  • MIejscowośćKwidzyn

Napisano 24 października 2019 - 11:15

W multikach wodzikowych chodzi o taki fakt, że często rozbiega się synchronizacja wodzika z nawojem. Dzieje się tak, gdy wciąga się linkę na szpulę nie blokując jej. Ponowne jej przewleczenie przez wodzik może być rozsynchronizowane. Czyli wodzik z prawej, a linka z lewej. Wtedy przy dużym obciążeniu mogą nastąpić problemy. Można to wyregulować luzując wodzik i przesuwając go, ale często o tym się nie pamięta. Dlatego lepsze są bezwodzikowe. Chyba, że wiesz w czym problem i nigdy nie pozwalasz zwinąć się lince na szpulę bez zablokowania jej np. pętla na stopkę kołowrotka - bardzo ważna sprawa w elektrykach!


  • Tom_S i Kmicic lubią to

Son of Vikings

gallery_9_133_133259.jpg


#59 Kmicic

Kmicic

    Śledź

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 33 postów
  • MIejscowośćPoznań

Napisano 24 października 2019 - 13:41

Ok
Dziękuję za odpowiedz.
Właśnie klaruje sie moj pierwszy wyjazd do Norwegii, także czytam i pewnie jeszcze dużo będę pytał.

Użytkownik Kmicic edytował ten post 24 października 2019 - 13:42


#60 zdrowaczekolada

zdrowaczekolada

    megavega

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 658 postów
  • MIejscowośćToruń

Napisano 24 października 2019 - 15:50

Znam 2 multiki z wodzikiem, które jakiś czas temu używałem w Norge....

1) ABU - sprzedam używany w dobrym stanie  (ja dbam o sprzęt) za 200 zł

2) PENN Fathom II - solidna konstrukcja ale już znalazł odbiorcę ;)

Zdjęcia ww multików są podlinkowane w nazwie.

Osobiście uważam wodzik na zbędny dodatek, który może spowodować problemy, o których wyżej pisał Marek Lego.

 

Aktualnie po 10 latach wędkowania w Norwegii i 32 wyprawach, nie znam lepszych multików od MAXEL

Mam 3:

HYBRID - najmniejszy castingowy

SEALION - średnia półka

TRANSFORMER - najwyższa półka, podwójny hamulec - tarcza węglowa po obu stronach szpuli.

DOSKONAŁE!

Są zarówno na lewą jak i prawą rękę.

Kręcę lewą ręką i to się nie zmieni.

Mam do nich dwie cudne spiralne wędki X-ZOGA od Cpt. Lego ;) a trzecia to X-TREME od Dragona 140 C

 

Załączony plik  IMG-20191020-WA0001.jpg   81,51 KB   0 Ilość pobrań Załączony plik  20190816_182309.jpg   116,13 KB   0 Ilość pobrań

 

Załączony plik  20190816_183436.jpg   107,42 KB   0 Ilość pobrań Załączony plik  20190817_151645.jpg   174,91 KB   0 Ilość pobrań

 

Najważniejsze, że są one z 5-letnią gwarancją i z polskiej dystrybucji.

Wkrótce będę miał pełną ofertę w sklepie: sklep.megavega.pl - zapraszam do kontaktu zainteresowanych

 

 


  • Cezary i Kmicic lubią to

"Tylko wytrwałość jest wszechmocna" - http://megavega.pl





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych