10 odpowiedzi w tym temacie

[psnorge]

Witam
Chciałem spytać czy ktoś łapał w okolicach południowej części wyspy Senja . Wybieramy się z kolegami do Frovåg Havfiske w lipcu tego roku . Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam

[Waldix]

byłem tam dwa razy i wrażenia nie mam za bardzo pozytywne , ryby nie powalające wielkosciowo , daleko musielismy wyplywac a i tak wyniki takie sobie , najlepsze wyniki kolo "burdeli" ale jakie to łapanie i jaki gatunek miesa , a druga sprawa to ryby niesamowicie zarobaczone , takiej ilości roba nie widziałem nigdy przed ani nigdy po a bywam w Norege ponad 25 lat na rybach

dwa razy i w dwoch roznych miejscach na poludniowej Senjii wyleczyl mnie z tej wyspy , moze inne jej regiony sa lepsze byc moze tak trafilem ze rok po rok tak było nie wiem , ale nie odwiedze jej juz

a wyspa jest naprawde duza i moze ta czesc badziej srodkowo polnocna jest lepsza bo takie tez otrzymalem informacje ze ludzie byli bardziej zadowoleni niz na czesci bardziej poludniowej

jak znajde gdzies nazwy osrodkow to dopisze tutaj  

[Słowik]

Byłem raz na Senji dość dawno,ale łowienie ryb odbywało się głównie przy fermach łososi tzw.(burdelach)

Ryby na otwartej wodzie ledwo na otarcie łez,łowiliśmy dość głęboko bo w okolicach 100m.

Nazwy ośrodka nie pamiętam,ale mam gdzieś fotkę

Użytkownik Słowik edytował ten post 05 stycznia 2018 - 15:57

[Waldix]

czyli podobne wrażenia jak u mnie , Senja mnie na pewno nie powaliła choc widoki sa tam imponujace

raz bylem w Flakkstadag a drugi raz Skrollsvik w jednym osrodku byly inne gorsze o niebo lodzie niz to co miało byc ale na moje ostre sprzeciwy niestety właściciel rozkładał rece ze ma nagle awarie na dwóch pozostałych i zmuszeni bylismy plywac mniejszymi jednostkami

tak czy siak wiecej tam nie zawiatm chyba ze bedzie to wizyta strkte radiowa

[psnorge]

Nic , miejsce zaklepane więc spróbujemy powalczyć w lipcu . Może będziemy mieć farta
Byłem też w lipcu w środkowej części wyspy i trafiliśmy dobrą pogodę i dobre brania . Było dużo dużej ryby praktycznie przez cały pobyt , wszystkie ekipy łapały co chciały . Kolega przyjechał po 7 dniach od naszego wyjazdu , przez tydzień mieli tyle ryb co my przez jeden dzień . Trochę farta tez trzeba mieć
Zobaczymy co nam się trafi

[Cpt. Lego]

Czyli w norweskich bazach można dostać złą łódkę, być przewalonym na paliwie itp. Nie wszystko złoto co się świeci.

[Waldix]

to była baza Niemiecka i rezydentem tez był Niemiec , bylem wtedy jeszcze zbyt malo doświadczony aby ostro sie temu przeciwstawić i wykorzystał to , dzis by mu to u mnie nie przeszło ale wtedy myslalem ze jakoś to bedzie i ze tak ma byc  

[stefan]

być przewalonym na paliwie itp.

Wyszło na to, że nasze łodzie w Polarcirkelen Fiskecamp paliły więcej niż kosmiczne jachty wyścigowe..... Dlatego wolę sam kupować paliwo.

[Cpt. Lego]

To, że paliwo droższe w bazie, czy na danej wyspie, to normalne. Dowieźć je ktoś musi, ale wmawianie, że człowiek spalił mega ilości to już nie jest fajne. Dlatego takich spraw trzeba pilnować, liczyć, podpisywać.
No i niestety czasami, nadmierne spalanie jest winą skippera. Jak się kładzie manetkę na blat, to łódka idzie szybciej o 2 knoty, na łowisko dopływasz 5 min szybciej, a spalanie rośnie o 100-200%. Takie są fakty. 

[Waldix]

No i niestety czasami, nadmierne spalanie jest winą skippera. Jak się kładzie manetkę na blat, to łódka idzie szybciej o 2 knoty, na łowisko dopływasz 5 min szybciej, a spalanie rośnie o 100-200%. Takie są fakty. 

 Mailem takie szpecą od tego powiedziałem mu ze rozminął sie z powołaniem bo powinien zostać marynarzem wręcz kochał pływanie a jego ulubionym zwrotem było kręcenie sie w kółko i ostre zwroty szkoda że nie akcji akurat nie robił tego jak ja byłem na łodzi ale wiem ze jak plywal z chlopakami po moja nieobecnośc to serwował im takie podróże z zakrętami po morzu   i nie było ważne ze trafili na ryby na ławice bo zawsze miał dyżurne stwierdzenie ze tam gdzieś indziej może być lepiej przepływał jak kot z macherem w te i w tamtą

no trafi sie czasem nawiedzony

[poltom]

Skąd ja to znam