W nowym Wędkarskim Świecie 8.2017. w dziale poczta jest list czytelnika, z informacją o pobycie w Norwegii na wyspie Rebbenesoya. Przez tydzień od 27.maja 2017 nie byli ani razu na rybach. Powodem był nie sprawny silnik i łodzie. Norweg przez kilka dni ich zwodził, że naprawi. Nic takiego się się stało. Wobec powyższego skrócili pobyt. Nie podaje ani nazwy bazy, ani nazwy biura w którym załatwiali formalności z pobytem. Biuro chyba niemieckie!
Użytkownik longin edytował ten post 11 lipca 2017 - 20:40