Taki mam plan...
Gdzieś w tym rejonie coś se poszukam...
I żeby halibutów nie było, zdecydowanie wolę duuuże dorsze
Użytkownik stefan edytował ten post 27 czerwca 2017 - 21:07
Napisano 27 czerwca 2017 - 20:57
Taki mam plan...
Gdzieś w tym rejonie coś se poszukam...
I żeby halibutów nie było, zdecydowanie wolę duuuże dorsze
Użytkownik stefan edytował ten post 27 czerwca 2017 - 21:07
Napisano 09 lipca 2017 - 15:04
Jak nie chcesz halibutow a duze dorsze na Islandie przylec
Napisano 09 lipca 2017 - 19:05
Zdecydowanie @Audite ma rację... takiej obfitości dużego dorsza jeszcze w Norge nie widziałem.
Rozmawiałem nawet z gościem z kutra, opowiadał mi jak łowią dorsze na te elektryczne windy i okazało się,
że to norweg. Mówił, że co roku przypływa tu z Norwegii na cały sezon.
Pozdrawiam,
easyi
Zorro za dużo gada...
Napisano 09 lipca 2017 - 20:19
jaki okres jest najlepszy? Nie ukrywam, że telepie mi się po łbie...
Napisano 10 lipca 2017 - 08:01
od połowy czerwca do połowy sierpnia. My byliśmy na drugą połowę sierpnia i było spoko i pogoda
również raczej nam dopisywała. Podesłałem Ci na priv mój nr telefonu. Byłem organizatorem zamieszania
więc mogę podpowiedzieć co nieco.
easy
Zorro za dużo gada...
Napisano 10 lipca 2017 - 18:47
od połowy czerwca do połowy sierpnia. My byliśmy na drugą połowę sierpnia i było spoko i pogoda
również raczej nam dopisywała. Podesłałem Ci na priv mój nr telefonu. Byłem organizatorem zamieszania
więc mogę podpowiedzieć co nieco.
easy
To może jeszcze raz! !Mamy tam, jakby nie było kolegę Dawida!
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 10 lipca 2017 - 18:50
Można się zmówić w kilka osób i powtórzyć eskapadę na islandzkie dorsze. Jak piszesz szlaki przetarte, było by łatwiej. Chętnych z naszej ekipy na pewno kilku by się znalazło! Dawid z pewnością by pomógł w załatwianiu spraw z tym związanych! Może by i pierwszy szyper się pokusił. Nie musiałby uganiać się za belonami po zatoce!
Użytkownik longin edytował ten post 10 lipca 2017 - 18:56
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 10 lipca 2017 - 20:53
wtopiłem razem z Markiem ( Nie ma miękkiej gry) parę zeta w elektryki i chcielibyśmy spróbować wytaskać jakieś potwory z głębin.
Może molwę może naprawdę dużego karmazyna? Kto wie co tam mieszka?
Islandia to jak siłownia. 90metrów, silne prądy, no i same same grubasy 10 - 20kg.
Pamiętasz? Po 2 godzinach pierwszego napływu wszyscy mieli dość i
porzuciliśmy to stado w poszukiwaniu .... czegoś innego? Sam już nie wiem czego...
Zorro za dużo gada...
Napisano 10 lipca 2017 - 21:05
Trudno nie pamiętać. Chyba pierwszy raz w życiu odechciało mi się łowić ryb, z powodu....ryb!!! To znaczy ich wielkości! Mam również w pamięci, nie tylko te olbrzymie dorsze z głębin, ale i fląderki przy wyjściu z fiordu! Mała rzecz, a cieszy!
P.S. Drugi szyper w osobie Jarka być może, też by się skusił!
Użytkownik longin edytował ten post 10 lipca 2017 - 21:08
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 10 lipca 2017 - 21:10
A te dorsze karmione z ręki i głaskane na pomoście przy naszym domku?
Odjazd kompletny
Zorro za dużo gada...
Napisano 10 lipca 2017 - 21:37
Mam filmik w telefonie, ale nie wiem jak go tu zaaplikować!
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 11 lipca 2017 - 07:26
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 11 lipca 2017 - 09:01
Mam filmik w telefonie, ale nie wiem jak go tu zaaplikować!
Podłącz fona pod kompa zgraj film zapodaj tu. Jak nie zadziała pokombinujemy.
Napisano 11 lipca 2017 - 09:05
Użytkownik longin edytował ten post 11 lipca 2017 - 09:21
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 11 lipca 2017 - 13:44
Trudno nie pamiętać. Chyba pierwszy raz w życiu odechciało mi się łowić ryb, z powodu....ryb!!! To znaczy ich wielkości! Mam również w pamięci, nie tylko te olbrzymie dorsze z głębin, ale i fląderki przy wyjściu z fiordu! Mała rzecz, a cieszy!
P.S. Drugi szyper w osobie Jarka być może, też by się skusił!
Drugi szyper w przyszłym roku będzie miał niestety inne i to większe wydatki - by zostać dziadkiem trzeba najpierw zostać teściem
Napisano 11 lipca 2017 - 14:57
Jakbym miał jeszcze raz organizować dzwoniłbym bezpośrednio do Roberta, właściciela kutrów i bazy.
Promocja była nie Eventuru tylko Roberta właśnie i musiałem ich lekko nacisnąć, żeby podzwonili i
posprawdzali.
Zorro za dużo gada...
Napisano 11 lipca 2017 - 18:26
Nie naciskam, ale może.....!
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 11 lipca 2017 - 18:38
Drugi szyper w przyszłym roku będzie miał niestety inne i to większe wydatki - by zostać dziadkiem trzeba najpierw zostać teściem
To wypada Ci właściwie pogratulować,żebyś szybko został jednym i drugim! No cóż życie to nie jest bajka!
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
Napisano 15 lipca 2017 - 16:55
Wywolany do tablicy odpowiadam :DTo ze koledzy nie wyrwali halibuta nie znaczy ze ich nie ma u nas Sa i to ładne ponizej przyklady . Co do wyjazdu by trzeba bylo usiasc i na spokojnie przemyslec bo jak kiedys pisalem napewno jest tansza alternatywa Moge popytac o koszta niemcow co u nas w Bolungarviku przyjezdzaja , albo na swoja reke zorganizowac. Bede w Polsce w tym roku mozna usiasc i pomyslec i obliczyc koszta na wlasna reke lub przez firme
Napisano 15 lipca 2017 - 20:07
Jestem Polakiem gorszego sortu, z ukrytą opcją niemiecką! .
Oraz w animalnej części narodu!
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych