Zobacz pozostałą treść
Najnowsze artykuły
-
Soroya Havfiskesenter zima lato 2019
robert_d - 20 sie 2019 05:58
-
Jezioro Onkivesi. Finlandia 2018.
longin - 08 lip 2018 20:48
-
Arktyka - zorza i halibuty. Mikkelvik późna j...
longin - 17 gru 2017 11:51
-
Wyprawa na wyspę gejzerów. Islandia 2016.
longin - 12 wrz 2016 20:05
-
Pstragi z Nord Norge
rafaelnorge - 15 wrz 2015 11:48
Aktualizacje statusu
Ostatnie tematy na forum
2021- nowa sezona rzeczna
Relacje z wypraw nad słodką wodę 09 kwi 2021
No to otworzyłem . Na razie na zero, ale po 2 sezonach - pierwsze koty za płoty. Zakwasy są .
Pełny temat ›
Pełny temat ›
Ornitologia
O wszystkim i o niczym 09 kwi 2021
Jako fan ornitologi, nieznający się na ptakach, zamieszczam coś co dzisiaj upolowałem próbując chycić klenia. Klenia nie chyciłem (choć widziałem). Oto gniazdo i jajo żurawia (nie robiłem więcej fot i lepszej jakości aby uciec z miejsca zdarzenia)
Pełny temat ›
Pełny temat ›
Skoro witamy, to wypada również pożegnać.
Przywitaj się z nami 04 kwi 2021
Poinformowałem na shoutbox, ale napiszę też tu, żeby było ku pamięci.
Dziś, 04.04.2021r zmarł nagle rano, prawdopodobnie nawet nie wybudzający się ze snu nasz kolega Waldix. Znałem go bardzo dobrze, tak, jak wielu z Was. Jeszcze wczoraj przegadaliśmy na messengerze sporo czasu. Planowaliśmy...
Pełny temat ›
Pełny temat ›
Promy do Szwecji
O wszystkim i o niczym 01 kwi 2021
Ciekawe informacje na stronie TT Line.https://www.ttline.com/pl/pasazerowie/
Pełny temat ›
Pełny temat ›
Palenisko z felg
Rękodzieło nie koniecznie wędkarskie 01 kwi 2021
Zainspirowany zdjęciami w necie, posiadając 4 niepotrzebne felgi od Skody, namówiłem sąsiada, żeby zrobić sobie 2 paleniska. Zanim się wzięliśmy do roboty z Allegro dotarł kociołek węgierski czyli garnek z pałąkiem i pokrywką. 3 spoiny, 5 minut wycinania kątówką i tak naprawdę więcej było rozkład...
Pełny temat ›
Pełny temat ›

Pierwsze portalowe spotkanie 11.10.2014 Władysławowo
16 paź 2014 09:10 | Gość w Artykuły
Tniemy A1 ,telefony się grzeją , jedni przed nami , drudzy gdzieś w korku za nami ale kierunek ten sam – Władysławowo. Punkt zbiorczy – knajpa „U Chłopa” pierwsi meldują się Ola i Darek /darboch/ , witają pozostałych – Warszawa,Kielce i Malbork . Brakuje Poznania -gdzieś błądzą. O 23-ej zamykają knajpę więc czas na Maszoperię . Po półgodzinie dobija też Poznań z nie tęgimi minami / mały incydent pod knajpką/. Dalsze przywitania i rozmowy starych druhów przy małym co nieco . Niektórzy zmęczeni podróżą próbują zrekompensować to snem pod pokładem. Około 3-ej wyruszamy na łowiska i wraz ze świtaniem pierwsze pilkery wpadają do wody. Są też i pierwsze ryby których tego dnia nie brakowało. Szyper stara się jak może i szuka coraz to większych ławic informując nas na bieżąco co dzieje się pod nami i na jakiej jesteśmy głębokości. Ma też cenne informacje jak łapać – kiedy spod kutra kiedy rzucić dalej i próbować z opadu innym razem żeby spróbować w toni . Osobiście podobały mi się te informacje bo miałem wrażenie że jestem na swojej łódce i mam ekran echa przed sobą . Obsługa kutra zaserwowała nam śniadanko na ciepło a później gorącą zupkę. We wspaniałej atmosferze /i pełnymi kastrami / nie wiadomo kiedy minął nam ten wspaniały dzień pomimo że przelotny deszczyk dawał czasem znać o sobie. Rywalizację o największą rybę wygrał Andrzej /Szczepek/ prawie cztero kilowym dorszem i zgarnął nagrodę ufundowaną przez Michała /Kaz/ a była to flaszka zacnego trunku – miód pitny dwójniak nagrodzony brązowym medalem na największym na świecie konkursie miodów pitnych Mazer Cup w 2012 r. Była też nagroda - pilker z odpowiednią dedykacją za najmniejszą rybę tzw. zgredzikowe . W tej konkurencji nie do pokonania był Mariusz /Giaur27/ jak ktoś złapał mała On natychmiast łapał zawsze mniejszą. Fundatorem „ zgredzikowego „ był Tadeusz /Tleilax/ który dla upamiętnienia naszego spotkania obdarował wszystkich uczestników pamiątkowymi pilkerami z nazwą naszego portalu oraz nickiem obdarowanego . Tadziu dziękujemy za tą wspaniałą pamiątkę. Rejs zakończyliśmy w porcie już dobrze po 22-ej skąd udaliśmy się do „Pomorzanki” gdzie przy kolacji na dużym ekranie obejrzeliśmy zapowiedz filmu z wyprawy do Norwegii zrobionego przez Adama / Padonis /. Trudy rejsu i zmęczenie dało znać o sobie pomału żegnaliśmy się bo następnego dnia rano wyjeżdzaliśmy o różnych porach .
Ps. Wybaczcie jakość zdjęć z telefonu.
Pierwsi uczestnicy "U Chłopa"

Będzie się działo

Sprzęt gotowy już nie daleko

A ja mu "pijany wieprzu" i chodu w długą

I mówią że na to Halinki nie da się wyciągnąć

Na ludziach znam się wyśmienicie i mówię Wam że skoczy

W Darłowie to ja minimum 5 limitów mam za każdym razem

To co się chłodzi to się nie zmarnuje

Ty Krzysiu na tych łowiskach to stary bywalec

Słodziak mówił że trening czyni mistrza więc trenuję na czym się da

Ten duży to będzie dla Oli

Coś konkretnego

Hahaha Mistrzu
Ps. Wybaczcie jakość zdjęć z telefonu.
Pierwsi uczestnicy "U Chłopa"

Będzie się działo

Sprzęt gotowy już nie daleko

A ja mu "pijany wieprzu" i chodu w długą

I mówią że na to Halinki nie da się wyciągnąć

Na ludziach znam się wyśmienicie i mówię Wam że skoczy

W Darłowie to ja minimum 5 limitów mam za każdym razem

To co się chłodzi to się nie zmarnuje

Ty Krzysiu na tych łowiskach to stary bywalec

Słodziak mówił że trening czyni mistrza więc trenuję na czym się da

Ten duży to będzie dla Oli

Coś konkretnego

Hahaha Mistrzu

- Hero, zdrowaczekolada i LeSo lubią to
1 Komentarze
Pięknie szkoda, że mnie tam nie było....